tag:blogger.com,1999:blog-4597817662163826379.post7105046599889524228..comments2024-03-23T22:56:44.881+01:00Comments on Naprzeciw SZCZĘŚCIU: ParagrafyEwahttp://www.blogger.com/profile/11666077065820729053noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-4597817662163826379.post-35109400944320353772012-01-20T13:37:11.604+01:002012-01-20T13:37:11.604+01:00No dobrze, ale zanim zrzucisz skórę...? Cierpisz i...No dobrze, ale zanim zrzucisz skórę...? Cierpisz i jesteś obecna w tym ludzkim świecie i możesz tylko marzyć i słuchać o czym woda, wiatr i gwiazdy na niebie opowiadają i żadne Zombi Ci nie przyjdą z pomocą ;]-<br />Buziaczki:)Ewahttps://www.blogger.com/profile/11666077065820729053noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4597817662163826379.post-48584626791297116912012-01-20T13:28:56.668+01:002012-01-20T13:28:56.668+01:00Za parę lat... powiadasz? Słońce ty moje, ja już b...Za parę lat... powiadasz? Słońce ty moje, ja już będąc w pieluchach miałam swoje zdanie, przez co, co rusz ktoś musiał mi usta zakrywać dłonią. Z każdym dniem utwierdzam się w przekonaniu, że ja naprawdę nie jestem ani z tych czasów ani z tego miejsca. U mnie nawet fizjonomia na bakier z homo sapiens, moje zachowania, przemyślenia, odczucia są jak lustrzane odbicie innych, dosłownie we wszystkim. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, abym przebywając w jakimś gronie nagle nie zaczęła od nich odstawać. Kiedyś myślałam, że to moja wina, że ze mną coś nie tak, ale im dłużej żyję i poznaje ludzi, jestem niemal pewna, że "to z nimi jest coś nie tak", a ja? Mnie bliżej do tych pingwinów żyjących na Antarktydzie. Stąd chyba to poczucie, że może jak zrzucę skórę to poczuję ulgę, bo w lustro nie patrzę już od lat. A świat? No cóż... Z tych i innych powodów, które nadmieniłam w komentarzach poniżej, plus moje sny, te, które odziedziczyłam po papie i babci... Jestem pewna, że ludzie pożałują wkrótce swojej głupoty i zacietrzewienia. Pożałują także swej bierności i olewki. Tak przewrotnie powiem, po swojemu... "Mówią mi o tym: woda, wiatr i gwiazdy na niebie". ;]-<br /><br />Pozdrawiam serdecznie, Szmimi :) :*B. Silverhttps://www.blogger.com/profile/07102161600386086319noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4597817662163826379.post-37016049740606374952012-01-19T15:24:17.479+01:002012-01-19T15:24:17.479+01:00Za parę lat będzie Ci wszystko jedno kto kogo w d....Za parę lat będzie Ci wszystko jedno kto kogo w d... kopie. Czasami tylko wykrzyczysz swój ból i znowu gdzieś się ukryjesz. Światem rządzi mamona, chciwość, zazdrość i żądza władzy. A ty jesteś tylko niewiele znaczącym trybikiem w tej machinie... <br />Tak jak Ty, chciałabym czasami zamienić się w kroplę oceanu, w podmuch wiatru, albo w biała mgiełkę spowijającą pola i łąki, snującą się po lesie między drzewami...<br />Podziwiam Twoją wiedzę, odwagę, jasność umysłu i sposób formułowania myśli i nie ma tu nic ze słodzenia. Nie będę miała nic przeciwko, jak się czasami wyrzygasz no to gówno co Cię otacza. Z przyjemnością dołączę.<br />Buziaki:)))Ewahttps://www.blogger.com/profile/11666077065820729053noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4597817662163826379.post-45535346885318129372012-01-19T13:36:43.042+01:002012-01-19T13:36:43.042+01:00Na wstępie, bo jak zawsze spóźnionam... X,D Nie sł...Na wstępie, bo jak zawsze spóźnionam... X,D Nie słódź mi tak, nie słódź, bo przesłodzone może zemdlić, aż za dobrze wiem, co znaczy przeholować z deserem a potem leżakować na tapczanie z brzuchem do góry jak rozgwiazda na skale. <br />A widzisz?? A nie mówiłam?? W tym kraju po prostu nie da się żyć! Najchętniej rozp... bym wszystko wkoło tak by tylko kamienie się ostały. Ale zanim bym to zrobiła, zaczęłabym od Wiejskiej, bo tam jest źródło szerszeni. Wynajęłabym najemników z Zambezi, tak co najmniej 4-ech, otoczyliby Wiejską i na mój sygnał równocześnie wystrzeliliby pociski z rakietnic. Ażby się zakurzyło i to w dniu, w którym byłby na sali obrad full komplet. Potem przechadzałabym się po zgliszczach, dobijając łopatą co się rusza a na koniec odtańczyłabym nad ich truchłami taniec Apacza i jeszcze nasiusiałabym w śliweczki, na znak: Veni, Vidi, Vici! A, co?! ];]- Niech wiedzą, kunka, za co!<br /><br />Ten kraj to szambo, ale najbardziej załamujące jest to, że prawie 40 mln ludu siedzi cicho jak myszy pod miotłą i nie robi z Wiejską nic, na co czekają? Tak im się dobrze żyje? Czego się boją? W PRLu czołgi jeździły po ludziach i się nie bali. Ha! <br /><br />Ps: Masz może jakieś namiary na tych najemników z Zambezi? Chyba poszukam w necie... ;D<br /><br />Pozdrawiam i całkiem na poważnie, współczuje. :***B. Silverhttps://www.blogger.com/profile/07102161600386086319noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4597817662163826379.post-13580937350834381552012-01-18T21:20:55.011+01:002012-01-18T21:20:55.011+01:00Moim pierwotnym zamiarem było pisać tylko o tych n...Moim pierwotnym zamiarem było pisać tylko o tych najpiękniejszych chwilach mojego życia. Ale jak widzisz czasami moje nerwy nie wytrzymują i gdzieś muszę tę złą energię wyrzucić. Pisanie mnie uspakaja i przywraca równowagę umysłowa i emocjonalną. Mój Rici, w takich krytycznych momentach wyjeżdża do lasu, albo zajmuje się pszczołami. Ja piszę.<br /> Jestem jak widzisz nie jedyną ofiarą paragrafów i złej woli urzędniczej. Masz podobne doświadczenia: walkę z ludzką bezdusznością.<br /> Miłego beztroskiego wieczoru życzę Tobie i Tereni:)Ewahttps://www.blogger.com/profile/11666077065820729053noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4597817662163826379.post-58247816787259531942012-01-18T20:38:04.889+01:002012-01-18T20:38:04.889+01:00Myśleliśmy z Terenią, że tam u Was w Supraślu żyje...Myśleliśmy z Terenią, że tam u Was w Supraślu żyje się sielsko i anielsko. A tu proszę, władza zachowuje się arogancko tak jak...wszędzie. I nie wpływa na złagodzenie tej arogancji ani piękno puszczy ani krystaliczne powietrze ani trawy zieloność. Nie daj się Ewuniu urzędasom ! A jak będziesz potrzebowała pomocy, to Ci sprzedamy taki mały patent jak się doprowadza (oczywiście przy pomocy innych obywateli) do usunięcia burmistrza. Jednego już mamy na sumieniu... A wszystko zaczęło się tak : http://www.archiwalneposty.com/2001-09-14-powodziowe-reminiscencje.html O sromotnym odwołaniu przed końcem kadencji owego burmistrza pisała nawet prasa centralna. Na koniec jeszcze jedna bardzo pożyteczna rada : rób jak najszerszą dokumentację fotograficzną bo przecież czego jak czego ale tego chyba nie musisz się uczyć od podstaw. Oraz jeszcze mała podpowiedź : nie ma w takich przypadkach bardziej skutecznej broni niż prasa. Macie tam przecież Wasz "Kurier Poranny", do którego czasami zerkamy w jego wersji internetowej. Życzę dużo wytrwałości na cierniowej drodze potyczek z władzą...Aleksanderhttps://www.blogger.com/profile/12788623018486559352noreply@blogger.com