Jest taki dzień, tylko jeden raz do roku
Dzień, zwykły dzień, który liczy się od zmroku
Jest taki dzień, gdy jesteśmy wszyscy razem
Dzień, piękny dzień, dziś nam rok go składa w darze
Już godzinę przed północą zbierali się w kościele wierni na pasterkę.
Ja także przyszłam wcześniej, jako że o dwudziestej
trzeciej trzydzieści chór miał wystąpić z koncertem kolęd i chciałam jeszcze zrobić kilka
zdjęć we wnętrzu świątyni. Moją uwagę już w niedzielę przyciągnęły dwa zielone świerki
przystrojone białymi szydełkowymi aniołkami, bombkami, gwiazdkami, dzwoneczkami i drzewkami.
Na stopniach prezbiterium młodzież skonstruowała bożonarodzeniową szopkę ze
stajenką. Od strony betlejemskich zabudowań zmierzali do niej pasterze ze
swoimi stadami owiec.
Żłóbek był jeszcze
pusty. Dopiero o północy Anioł zwiastował radość
wielką, że narodził się
Zbawiciel, którym jest Jezus Chrystus.
Muzykujące dzieci i młodzież zajęły miejsca na krzesłach, chórzyści
zaś zgromadzili się na drewnianym podeście. Muzycy z instrumentami, śpiewacy
z nutami, urządzenia nagłaśniające i
plątanina kabli wypełniły cały chór. Niewiele miejsca zostało dyrygentowi.
Koncert wokalno muzyczny rozpoczęliśmy
kolędą Jest taki dzień...
Mszę świętą poprzedziła szesnastowieczna
francuska Gloria
Nad Betlejem w ciemną noc
śpiewał pieśń Aniołów chór
Ich radosny, cudny głos
odbijało echo gór
Gloooooooooooooooo rija
in exscelsis Deo
Pasterkę zakończyliśmy Pieśnią o Narodzeniu
Pańskim - Bóg się rodzi Franciszka
Karpińskiego wydaną po raz pierwszy w 1792 roku w Supraskiej Drukarni Bazylianów.
To była piękna noc z 24 na 25 grudnia 2013 roku
Najbardziej mi brakuje polskich koled wlasnie, wydaja mi sie najpiekniejsze na swiecie...wiec wyobrazam sobie jakim pieknym przezyciem byl ten koncert w Supraslu...pozdrawiam serdecznie z Porto
OdpowiedzUsuńPasterka z mocnym brzmieniem instrumentów i śpiewem kolęd na cztery głosy jest niezwykłym przeżyciem.
UsuńMłodzi instrumentaliści spisali się na przysłowiowy medal. Utwór Bóg się rodzi roznosił się po całym mieście..., a echo odbijało się może gdzieś w Porto...
Buziaki i miłego świętowania :)
Wspaniale sie prezentujecie, orkiestra i chor. Musialo byc cudownie. Moze masz chociaz krociutkie nagranie audio lub video. Zdjecia z pozycji pietra choru sa bardzo wymowne. Gratuluje i zycze Wesolych Swiat i radosnego okresu Bozego Narodzenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, a o film zapytam, może coś zdobędę...
UsuńWyobrażam sobie jak musiało być pięknie...siedząc w pracy dobiegały do mnie donośne śpiewy kolęd...już teraz wiem skąd ;) chociaż może to i za daleko ...pozdrawiam cieplutko Ewuniu
OdpowiedzUsuńByło naprawdę pięknie.
UsuńMoc serdeczności wysyłam.
Wspaniala ta wasza orkiestra, ja tez bym chciala posluchac takiego nagrania z video, moze ktos z was wstawil ma you tube? Ucalowania gorace na Nowy Rok!
OdpowiedzUsuńNie lubię posługiwać się kamerą, zdecydowanie wolę aparat. Wiem, że kolega nagrywał krótkie fragmenty, ale w jakim celu nie wiem...
UsuńDziękuję za gorące ucałowania i wzajemnie życzę dobrego nadchodzącego szybkimi krokami Nowego Roku. Uściski także!
Witaj, Ewuniu :) :*
OdpowiedzUsuńChciałabym ci już teraz, życzyć Szampańskiego Sylwka! Baw się dobrze, w rytm radosnej muzyki, w gronie bliskich osób. Samej pomyślności i wór pełen radości, niechaj smutki starego roku (jeśli takowe były) zakryje czar młodzieńczego 2014! Numerycznie powinno być miodzio, bo 7'ka to połączenie dwóch pierwiastków: 3 (męski) + 4 (żeński) a więc Harmonia! ^_^ Tego ci życzę, moja złota, zdrowia, pogody ducha, udanych planów i w ogóle... Do Siego Roku! :***** :))))
Pozdrawiam cieplutko :*** (Ćmok) :))
Basiu, dziękuję!
UsuńSłodka jesteś i życzenia przyjmuję!
Mam nadzieję, że ten rok nie przyniesie mi takich, jakie przyniósł ten można powiedzieć już miniony. I chociaż będzie ciężko, to jednak optymistycznie patrzę w przyszłość.
Tobie Basiu droga również przesyłam moc najserdeczniejszych życzeń, dobrego, szczęśliwego, zdrowego roku 2014 !!!
Ściskam serdecznie :)
P.S.
Mój blog znowu się zawiesił właśnie na tym poście. Zapraszam Cię do Wioski Królowej Marii Antoniny i już Cię tam widzę w tym idyllicznym krajobrazie. Jak pisałam w jednym z komentarzy mogłabym zamieszkać w Buduarze Królowej, takim malutkim 4,60 x 5,20 z pięknym ogródkiem wokoło.
Jeszcze raz dziękuję za życzenia. Buziaki i ćmoki :)))