W
niedzielę, 23 kwietnia, o godzinie piętnastej, w Akademii Supraskiej przy ulicy
Klasztornej 1, miało miejsce otwarcie wystawy PGO - Prywatne Gospodarstwo
Ogrodnicze, absolwentki Liceum Plastycznego
w Supraślu, Elizy Proszczuk. Miło mi było, jako dawnej nauczycielce i
wychowawczyni Elizy uczestniczyć w tym wydarzeniu.
Opisując
pokrótce tę ekspozycję posłużę się fragmentami autorskiego tekstu Natalii Andrzejewskiej.
Wystawę
tworzą dwie przestrzenie. Prace prezentowane w pierwszej z nich, związane są z
działaniami społecznymi Elizy.
Prywatne
Gospodarstwo Ogrodnicze odnosi się bezpośrednio do historii rodziny Elizy
Proszczuk. Otaczali ją ludzie od zawsze związani z ziemią, zajmujący się uprawą
warzyw i kwiatów. Eliza swoją rodzinę porównuje do ogrodu, który wchodząc w
kolejne etapy przemian, wymaga nieustannej uwagi i pielęgnacji. Ogląda,
analizuje i przetwarza równoczesną siłę witalności i powolny proces
obumierania, które zawsze są ciągłością, zamknięte w cyklu natury i złączonego
z nią człowieka. Artystka sięgnęła do tradycji wspólnego haftowania obrusów.
Zaprosiła do stołu mieszkańców Białegostoku a następnie kobiety mieszkające w
tamtejszym Ośrodku dla Obcokrajowców: Czeczenki i krymskie Tatarki, aby wyszyły
życzenia kierowane do samych siebie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinDbozkFyofGRYpKwiAfMuGdXD-eIvVJK75kzyT63IOFX1HAVLWtyGcaxvdxq5MmplBbAjtsqf2KyduINjPUHwQ1o2B24-CfU2h1mTm8x2ni3TJtOk8kJSvsqW5Nb7-94q3gXmI3qXG50/s640/_DSC0985.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVMkcgMjpQ8SjRGk10jIXHl1ROVk1DIFMALejtfuzzQWfQSUpsChf-2Eo_fW7s3gg7OYZifwsPcpj97ttT2gzfJ5LfcixiBSrgWbOSv9Po9CnxKCphrp0utkr6slW9_cBi8iH2HutaVU4/s640/_DSC0986.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqrt2nIZruSAobguj_zNRUVuf3RCAkmtsLkJWoaOOTodfI1tph4iXYACY1FJr8IBJWW6KYNCKc5H-eSeFC_DV3CiNkSfWYBDUYKamLzon2gum0SlPuyG-WF2J1ofUGLL9ni-eJebcXWSg/s640/_DSC0983.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixf1Ar-sKqZZTlwYwUeOWBKQgn2hUIvTigdCckYCqfgFHLXLvLVE-8iKT-qx42D9wG3T-WD19Rn8OdEdKwOKoxREu0wFLtYx0OUm454rbZS0dAgPpMwbhvWMzK5UB1Xuw4OeQuaUn4Dyc/s640/_DSC0981.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgm0Lv3PL0znlhaOCeRrmjl3TOyYL_t860caYEUmCpgOZAbV7XE9ma3hTAINyCp12pglOOqwFJdtWH-_eFRkbzUlZnfhu9N7xejwaecqWZTGNg6Dz4CkbZLfj5V2wkv8mn8gt69MV91rQc/s640/_DSC0984.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOVDRWX15ZpLrOXtCebK3SCqdrizNUjaFkT97WsYHsuvRdZM6OIdVkOdhsCbAISf1h7ZXn41TLvqqNFsqjnQVmCmBMVc-cTHzcc-uQYcYN1-a4_rKnpWgBOfy8Ya40PZDfgNkx5pqcwZk/s640/_DSC1002.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGKYJESZYZefs0gl6z4EESQXsHjlZJOTZO4oIJQjfAN-2dQrg1XDHQLTEqS0crxXPo2z3Tjp5f45zu7_tSuGFCwW7CTSe2pcESxr6WND7seYg9D1yK2pcl2DUUtHv5Zuh-wwXqWzj3bmk/s640/_DSC1001.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1s-s_9o9gjUByXDfVEo_HwCK2ugQsRzt3Yy2fF3nOa4IMd8-lUReJDs7QgB40R3h3Axkpbd3NvKDyGpLKfPPcRISxwhw3GuY1fEBJ-HrYYfoILqB7uhMJwJ6Khr8IriN-7UVTfW02Ymg/s640/_DSC1003.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgdSzdAyPnkriaj7_8ok7jD4eWyYImV-86YXIWvl1EuTHNG6xkovKsDrFucd628xeJabWBh8rz_iR0Zm2N4fkNIYedYBkTKR4Npkx1uWM-h79XUC8bCNZvKrilyCMn9rxpAEQ9mHL92z6A/s640/_DSC1004.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2V93FxlAukGuyVgFfs44WQOLnLaWTreyggUGKA2BtbggLiJ90LD2nU9vf2m7DNlsFdymw2uyZ31ASiIl_AV0N70ntBE7VdHpWAmsRSFhMhVBnSs_nC8mKAOaQcF5alwc0mGGyv4vWsSk/s640/_DSC1005.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc_iuajviaB32i-ht8PGzmWnisiOGXRQl8lQ1EHj83oNp7GoD0xY0m1mltxr-hrmte3oO2-J_VOGi4BNqmNFJPR9iN4SWXqwqUDRRe8VbqtBC8USRnW_KfD2URltBBsX5BPfkeiM7f3x0/s640/_DSC0977.JPG)
Druga
przestrzeń wystawy to sfera prywatna: Eliza Proszczuk wyszywa opowieść o
zależnościach i związkach między najbliższymi ludźmi. Wykorzystuje ślubne
fotografie i monidła, skupiając się na tradycyjnym rozumieniu ślubu jako
rytuału przejścia. Eliza przekłuwa igłą i prowadzi czerwoną nić przez papier
ślubnej fotografii swoich pradziadków. Zszywa, ceruje, łączy kolejne odbitki.
Tym gestem uwalnia iluzję rzeczywistości od jej przedstawienia. Podejmuje grę
skojarzeń: dwustronność albumu wskazuje ciągłość, wzmacnia poczucie
powtarzalności i synchronii losów kolejnych pokoleń.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEia4gTKl3WBtd-9kMx2J76UgWx3OkHpQswOE5DKiT4GRSk-ullhS-S1cpJqzxqFCCvM9vJaWQVISCuiucsfdqPwIyRLVLpyByIJVQEMLY5OFKxVpLlJAP_6F8d4lfdjDohE0C_jpriMXZI/s640/_DSC0957.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAXZc-wUHqpfdKIfdTfkjPbatIRH5H9-huxWzvsbApdWKnrZY2b14PMi_iSuh_F5gpyJQhf0cLZuHK7FSzo4M_w2_SftFDhXl_z7ssPqaEQWKhaa2PWS_P-BDyBZFphzYxvb87ic4IeSo/s640/_DSC0958.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikwgB6ar2cHEARj3jsLzZLa0pPwvlSYDRxQ8z1rKtCbdQ4XrXRYlRCEIUFh3VxUMv8_-trIh3OD9FEo_rKFZwN3nu0VywvdlmxWbrla0xMFC7svFyaguDcb7S9K6sEI9CUOYkrS0q4cTc/s640/_DSC0959.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiSvy4QSP-2mBONqEQ0Vi1w8w-yAwNb4YzPoVslPy_6mk3028g-UicoMnbEquKpPqHGvptMQhoeGJjdd6karXZeq-p53YdsPonU_SHhdd4ka_NPxtxcOHlKX0nc5702V_grplutu4kW-o0/s640/_DSC0960.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNbVCzJqDrOyV4S8npXI2aB8_IQvBOSWYLHZFVb7YM-vT3rmnM15rB9QEveK9lEqyC5XlTgAw33cN0qmlvX4SyrWBe5De-PxYuFtovIurgc4Z5GLllyISOeh-Q8eQiFw0_SjmAlpKrlG0/s640/_DSC0962.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBqsSNbw2eg6Jd_m_mKUzS0Xx-JuX7-EAtB_pw_vKUJH2vSFIIRq1mPGwAppMkT0v1wLaRzILCjGZumxwAQPc2aC0ZW0tlueUuFFvDdyATYQo5C651P4MRrGPousUvMFCC83qPuT-1-Lk/s640/_DSC0972.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjRn7rTM7e3fpcS_gGtIiZAY2PznT-SO9TQfKmfDhzdIMaoBE21k5HrVcLJJAqzIiOzIX08DRzNmYcwrSXvZu4vHzHcDyEqRMuudFyZNSKfX43IeaALLRdeTP3x23nAdRb9fH__Lnu_wgU/s640/_DSC0973.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0rioCZlHfS7QS26rZfjb6XV_NAceQ1uCnjp-ZWLSVyvPl4GkqF9A_92iS-p9tP9BnTtk3hlWILEqsLV3ytc4ntiVlbxNz7TaaLymw6peE_tK7IiVwwb1_sX-ktAJ6IF2BSxNIRDWyEZU/s640/_DSC0974.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheMwJKVHV9MC63zTMt1Py_NUr_UzdIsMGmGQoSe5TcpyxDXCcsm6UA-xXga_20EiG46k14UDueCIGl3c-soVPJ2ZsbnjVvV6HmTJza-y-0r5HlfoctFzbe4DCqRlrHCPdVGsARCJqkCis/s640/_DSC1000.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhD8ZbkV2X4aZrQ6oEQ9C9JRfjvYu3qj3pbfZEYpT4_cHiOmSgUacCHgSEgnLtzm_jRSwOYpIaq8UeLuxkKTHOi83JWpZm4dJ2GPcvtQqPNpYgwE5J_JqO_a50PGS_sWwIHhZHnIvgTITI/s640/_DSC0996.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBIxsBkt9qc7lREMU0md_4r9tbkxlyYDW7R6k_eB6iylcSdLseU1JAfvEcC5nW8wBNJO3NVbzcku_sp8rpks1a3KyW-AcICO6ihyphenhyphenW-fOayb7xtSLaLC1y5vXMg_xmFqstM0Z-Tv_SUpIM/s640/_DSC0970.JPG)
W
cyklu kolaży, wycinanki pokrywające twarze przedstawionych na fotografiach
osób, oddzielają sferę dostępną dla zmysłów i poznania, od tajemnicy. Artystka znów
szuka zależności i relacji, tych jawnych i tych ukrytych a ograniczone motywy
nasuwają skojarzenia z cielesnością siecią nerwów. Zasuszone rośliny, które
artystka włącza w kompozycje pochodzą z terenów, z których wywodzili się przedstawieni
na fotografiach ludzie. Rośliny obecne w ludowych wierzeniach, stają się
lekarstwem lub trucizną.
Prace
Elizy można odczytywać przez pryzmat jej pochodzenia z terenów wschodniego
pogranicza: miejsca nieustannego krzyżowania się kultur, konfliktów, wątłych
kompromisów, ciągłych pytań o tożsamość. Wątek tożsamości łączy prezentowane na
wystawie prace w wymiarze najbardziej indywidualnym, Spójność koncepcji wystawy
wiąże się również z jej miejscem: klasztor w Supraślu jest dla Elizy miejscem
szczególnie ważnym, z którym jest emocjonalnie związana.
Supraśl, niedziela, 23 kwietnia 2017 roku