środa, 9 sierpnia 2023

Lidzbark Warmiński na Szlaku Świętej Warmii...

    Od wielu lat Lidzbark Warmiński, jedno z najpiękniejszych miast województwa warmińsko-mazurskiego, nie leżał w sferze moich zainteresowań podróżniczych po tym regionie Polski. Zwiedzałam je wcześniej i przez ostatnie lata całą moja energię skupiałam na poznawaniu tych miejsc, w których jeszcze nie byłam.

    Przeglądając moje archiwum zdjęciowe okazało się, że od ostatniej mojej wizyty w Lidzbarku minęło 18 lat. Wtedy to, latem 2005 roku, podróżowałam z 13-letnim synem i moim 85-letnim tatą. Przez kilka dni zwiedzaliśmy najciekawsze miejscowości Regionu Północnego Polski i na dłuższy wypoczynek zatrzymaliśmy się w Kołobrzegu.


   
Kawał czasu! - Pomyślałam. A zatem pora ponownie odwiedzić Lidzbark Warmiński, tym bardziej, że Ryszard nie był jeszcze w tym mieście. Okazja nadarzyła się w ostatni lipcowy weekend, który na zaproszenie naszej Przyjaciółki spędzaliśmy w Węgorzewie. Jako że z tego wypadu zebrałam sporo materiału to swoimi wrażeniami podzielę się w dwóch lub trzech postach.

   
Lidzbark Warmiński zasługuje na oddzielny wpis, ze względu na swoją ciekawą historię i liczne zabytki z pieczołowitością odrestaurowywane i pielęgnowane. Na pewno każdy wie, że przez kilka stuleci Lidzbark Warmiński był siedzibą biskupów warmińskich i od czasu Jana z Miśni (1300- 1355) do Ignacego Krasickiego (1735-1801) pełnił rolę stolicy Warmii.
    O Ignacym Krasickim uczyliśmy się w szkole i niemało o nim wiemy.
Tym, co słabo pamiętają z lat szkolnych przedstawicieli okresu polskiego oświecenia przypomnę (także i sobie), że Krasicki był jedną z głównych świetlistych postaci tej epoki. Nazywano go księciem poetów polskich, nosił tytuł hrabia Świętego Cesarstwa Rzymskiego, był poetą, prozaikiem, komediopisarzem, encyklopedystą, uczestnikiem słynnych obiadów czwartkowych u króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, biskupem warmińskim, księciem sambijskim, arcybiskupem Gniezna, prezydentem Trybunału Koronnego w Lublinie, kawalerem maltańskim, współzałożycielem i współpracownikiem Franciszka Bohomolca jednego ze współtwórców polskiego oświecenia - wydawcy Monitora, i…podróżnikiem. Życiorys Krasickiego jest niezwykle bogaty i warto przypomnieć sobie więcej szczegółów - ciekawych publikacji w sieci jest całe mnóstwo, ja postaram się przytoczyć tylko niezbędne dla tego wpisu informacje.



   
Najbardziej znanym obiektem Lidzbarka Warmińskiego jest historyczna rezydencja biskupów warmińskich, którzy od 1243 roku sprawowali na Warmii władzę świecką i duchowną.
    Do 19 października 1466 roku dominium warmińskie pozostawało w obrębie państwa zakonu krzyżackiego. Na mocy traktatu
(II pokój toruński kończący wojnę trzynastoletnią) zawartego w Toruniu zostało przyłączone do Korony Królestwa Polskiego jako część Prus Królewskich.

   
W lidzbarskim zamku zbudowanym w latach 1350-1401 rezydowali znakomici przedstawiciele kultury polskiej: Łukasz Watzenrode, Mikołaj Kopernik, Jan Dantyszek, Stanisław Hozjusz, Marcin Kromer, Jan Stefan Wydżga, Andrzej Chryzostom Załuski, Adam Stanisław Grabowski...
Wraz z pierwszym rozbiorem Polski poczet polskich biskupów Warmii zamknął Ignacy Krasicki. Przewielebni Panowie uczynili z tego miejsca liczący się ośrodek kulturalny, przeciwważny wyznaniowo i politycznie w stosunku do luterańskiego dworu książęcego w Królewcu.

   
Zamek lidzbarski powstał na miejscu niewielkiego grodu pruskiego o nazwie Lecbarg
(po polsku Licbarg albo Licbark, także Lidzbark), w ramionach rzek Łyny kliknij tutaj i Symsarny (prawobrzeżny dopływ Łyny). W przedzamczach mieściły się: stajnia, spichrze, wozownia, młyn, tartak, szlifiernia, kuźnia miedzi, folusz i garbarnia. Całość otoczona była niezależnymi od miasta murami obronnymi i fosami zasilanymi z położonej wyżej Symsarny.

   
Od końca XVI wieku rezydencja biskupów poczęła przekształcać się w okazały dwór książęcy, bogato wyposażony w wytworne sprzęty, biblioteki i dzieła sztuki. W latach 1666-1673, za przyczyną Jana Stefana Wydżgi, przy południowej ścianie zamku powstał barokowy pałac, w którym mieszkało ośmiu ostatnich biskupów. Po I rozbiorze Polski w 1772 roku Warmia włączona została do Królestwa Prus i znalazła się w jego nowo powstałej prowincji Prusy Wschodnie. Po wyjeździe ostatniego biskupa w 1794 roku budowla stopniowo niszczała. Rozebrany został miedzy innymi pałac Wydżgi.

   
Pierwsze kompleksowe prace konserwatorskie rozpoczęto w 1927 roku. Wtedy też powołano Muzeum Zamkowe. Ważne remonty prowadzono po drugiej wojnie w latach 1972-1973 i 1980-1985. Ostatnie zaś prace, mające na celu
przywrócenie oryginalnego wyglądu sprzed wieków, których koszt wynosić ma 17 milionów złotych, rozpoczęto wiosną 2022 roku. Potrwają dwa lata.
    W kwietniu tego roku oddany został do użytku nowy most rozpięty nad suchą fosą. Zbudowano go w takim kształcie, jaki miał w średniowieczu,
na czterech gotyckich ceglanych filarach, z granitowymi wspornikami, drewnianą konstrukcją z bali sosnowych, górnym pokładem z modrzewia, wyraźnie zaznaczone zostało miejsce, do którego most był zwodzony.
    Koszt całego przedsięwzięcia obejmuje miedzy innymi naprawę ponad 300 metrów murów oporowych zamku.


























    Od mojej ostatniej wizyty w 2005 roku dużo się tutaj zmieniło. Nie spodziewałam się, że Lidzbark aż tak bardzo wypięknieje. Nie planowałam też dłuższej wizyty w tym mieście. Wrócę tu niebawem na kilka dni!


 
    U podnóża zamku, przy ulicy Zamkowej znajduje się Przystań kajakowa Lidzbark Warmiński. W sumie na szlaku kajakowym Łyny takich przystani jest dwanaście. Na każdej z nich jest miejsce do rozbicia namiotu, mała wiata, miejsce na ognisko. Odległości dzielące przystanie ponoć z łatwością pokonać można jednego dnia spływu, a biwakowanie na większości z nich jest bezpłatne.




   
W pobliżu, na drugim brzegu rzeki, wznosi się kolegiata świętych apostołów Piotra i Pawła, klasztor i wikarówka.
Bryła kościoła w obecnej postaci określana jest jako późny gotyk, zaś wystrój wnętrza neogotycki wzbogacony ocalałymi elementami z okresu gotyku i baroku. Bez trudu znajdziemy w sieci dokładny opis kościoła i towarzyszących mu obiektów. Najpierw przyjrzyjmy się tym budowlom z zewnątrz, a potem zajrzyjmy do wnętrza świątyni.









































   
Podczas zwiedzania zwróćmy uwagę na mosty, mostki i kładki, których, dzięki temu, że przez Lidzbark Warmiński przepływają dwie rzeki, jest naprawdę dużo.









    Tego dnia moją uwagę przyciągnął jeszcze jeden obiekt usytuowany na wzgórzu na terenie dawnych ogrodów biskupich - Oranżeria Kultury, w której funkcjonuje Miejska Biblioteka Pedagogiczna. Ogrody powstały w XV wieku na prawym brzegu rzeki Łyny i obejmowały ogromny teren na południe od zamku i fary. Oranżeria zbudowana w XVII wieku pełniła funkcję rezydencji letniej. Pawilony i ogrody, zostały zniszczone w czasach wojen szwedzkich. Ich odbudową (1711-1723) zajął się biskup Teodor Andrzej Potocki (1664-1738) a do wielkiej świetności doprowadził biskup Krasicki.

   
W ramach upiększania ogrodów, około roku 1770, książę biskup Krasicki rozbudował skromny pawilon wzniesiony przez swojego poprzednika biskupa Teodora Potockiego, przeznaczając go na oranżerię z jaśminami, figowcami, cytrynami, pomarańczami i wawrzynkami. Wokół pawilonu w parku zwanym Krasiczynem stworzono sztuczne kaskady, wytyczono promenady, posadzono najrozmaitsze gatunki drzew, a klomby przyozdobiono unikatowymi gatunkami kwiatów, w których królowały róże. Biskup stworzył ogrody tak wspaniałe, że o ich plany miał zabiegać nawet dwór carski, aby je skopiować w Petersburgu.

























      Z dawnych ogrodów biskupich pozostał jedynie niewielki fragment. Większą część zaniedbanego i zapuszczonego Krasiczyna przeznaczono w latach dwudziestych ubiegłego wieku na cmentarz. Nie bez przyczyny nekropolię nazwano Waldfriedhof - Cmentarz Leśny. Niemniej z racji malowniczego położenia na pagórkowatym terenie uznawany jest za najpiękniej umiejscowioną nekropolię w Polsce.




    Dla zainteresowanych polecam bardzo ciekawy projekt Szlak Świętej Warmii https://szlakswietejwarmii.pl/ i artykuł Ignacy Krasicki - XBW, poeta, ogrodnik https://szlakswietejwarmii.pl/ignacy-krasicki-xbw-poeta-ogrodnik/


   
Szlak Świętej Warmii tworzy szesnaście „stacji”, do których warto udać się na chwilę lub na trochę dłużej. Zatrzymać się, aby poznać znane nie tylko w regionie miejsca pielgrzymkowe, sanktuaria, szlaki pątnicze, ale także historyczne obiekty sakralne związane z ciekawą historią biskupstwa warmińskiego oraz różnymi wydarzeniami o charakterze religijnym, historycznym i legendarnym…
    Kolejnych szesnaście „przystanków” to Okolice Szlaku Świętej Warmii. Miejsca, które również zasługują na poznanie ze względu na ciekawe historie z nimi związane, ich wspaniałe zabytki oraz malownicze krajobrazy, w które są wpisane.
   
Wiele miejsc zaznaczonych na mapie zwiedziłam i opisałam, wiele jeszcze przede mną.

Lidzbark Warmiński, 29.08.2023

 

6 komentarzy:

  1. Masz rację Lidzbark Warmiński jest przepiękny, choć od naszej wizyty minęło kilka lat to też zauważam zmiany. Chyba nie było przystani kajakowej w każdym razie na moich zdjęciach kajaków nie ma. Nie było też mostu prowadzącego do zamku. Sam zamek zrobił na nas kolosalne wrażenie a spacer po mieście sprawił niekłamaną przyjemność. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym razem w Lidzbarku Warmińskim odkryłam wiele innych ciekawych miejsc i dlatego chciałabym tam pojechać co najmniej na trzy dni i nie tylko z zewnątrz przyjrzeć się temu miastu. Przy zamku i okolicach zamku wciąż trwają prace remontowe. Zgromadzone tam materiały budowlane nie dodają uroku niektórym fotografowanym miejscom.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Świetne wspomnieniowe zdjęcie! Widać zmiany w wyglądzie zamku. Zresztą całe miasto wygląda bardzo ładnie. Kiedyś planowałam, aby zanocować w hotelu Krasicki i poczuć ten dawny tamtejszy klimat, bo liczę, że trochę tam go zostało. Może się uda.
    Pięknego tygodnia. Pozdrowionka:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie raz szukałam noclegu w tym hotelu w promocyjnej cenie, ale nigdy poniżej 500 zł za pokój dwuosobowy nie znalazłam. W lidzbarskich Termach Warmińskich też ceny powalają.
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  3. Ślicznie tam. Chętnie bym spędziła kilka dni w Lidzbarku W. Zwiedzaliście o jakiejś specjalnej godzinie, że tak pusto wokół zabytków? Prawie nie ma ludzi na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To była sobota około godziny 15:00. Myślę, że większość osób spędzała weekend nad wodą albo w ogródkach przydomowych.
      Uściski :)

      Usuń