poniedziałek, 14 września 2015

Sokołda i Sokółka ...


     Wrzesień to niewątpliwie jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku. Swoją nazwę zawdzięcza wrzosom, zimozielonej krzewince o rozesłanych na ziemi gałązkach z drobniutkimi listkami w kształcie igiełek, zakończonych obupłciowymi dzwonkowatymi kwiatkami zebranymi w różowo fioletowy kłosik...
    Wrzesień to także Święto Plonów, połączone z obrzędami dziękczynnymi za ukończenie żniw i prac polowych - niegdyś pogańskie święto słowiańskie przypadające w okresie równonocy jesiennej, czyli dwudziestego trzeciego września - dzisiaj dożynki, obchodzone w jedną z niedziel miesiąca...
    Wczoraj, to jest trzynastego września, we wsi Kuźnica należącej do powiatu sokólskiego, miały miejsce uroczystości dożynkowe.
    - Dlaczego o tym piszę?
    - Otóż piękna pogoda sprzyjała wszelkim sposobom spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu i wymiatała ludzi z domów. Zaproponowałam przyjaciółce wyjazd do Sokółki, głównie do Kościoła Kolegiackiego pod wezwaniem świętego Antoniego Padewskiego, w którym w dwa tysiące ósmym roku w czasie październikowej porannej mszy wydarzył się cud eucharystyczny. Kiedy tam dotarłyśmy, przed Kaplicą Matki Bożej Różańcowej, w której umieszczono Najświętszy Sakrament z Cząstką Ciała Pańskiego, pieśni religijne śpiewał Chór Polskiej Pieśni Narodowej z Bielska Podlaskiego, który tam się zatrzymał w drodze powrotnej z dożynek w Kuźnicy. Wysłuchałyśmy koncertu a później przez jeszcze jakiś czas trwałyśmy obie w zadumie...














    Sokółka nie posiada wielu zabytków. Oprócz neoklasycystycznego kościoła, w mieście, przy Placu Tadeusza Kościuszki, znajduje się prawosławna cerkiew parafialna pod wezwaniem świętego Aleksandra Newskiego - niestety była zamknięta...














    W niedzielę w Sokółce trwało akurat Pożegnanie Lata 2015 - Powiatowy Festyn Rodzinny - Dzień z Ekologią. Nie byłyśmy zainteresowane programem wypełnionym w szczególności koncertami i imprezami dla dzieci. Szukałyśmy jakiejś kawiarenki ze słodkościami i dobrą kawą, ale nic podobnego nie znalazłyśmy...
    Miasto wydało nam się nieco zaniedbane, stara nieremontowana od lat, przedwojenna zabudowa, czy też na przykład ogrodzenie zabytkowej, dawnej, drewnianej plebanii prawosławnej obwieszone banerami reklamowymi, zza których nie było jej prawie widać, nie zachęcały do robienia zdjęć...





    Z przyjemnością wspominałyśmy postój w Zajeździe Sokołda - dziesięć kilometrów od Supraśla, gdzie spotkałyśmy grono przyjaciół i wspólnie około godziny trzynastej zjedliśmy obiad.
    Ech, delektowałam się tam wyśmienitą solianką i zestawem pierogów z jagodami i malinami oraz wybornym ciastem i dobrze zaparzoną kawą... 








                                   Niedziela, 13 września 2015 roku

6 komentarzy:

  1. Lubie takie niezobowiazujace wyjazdy, takie troche w niewiadome, i jeszcze spotkanie z przyjaciolmi , mile to!!! Cerkiew bardzo okazala, kamieniczki , zanidbane ale ladne...szkoda, ze nikt sie nimi jeszcze nie zaopiekowal i musze dodac jeszcze jedno, bardzo mi sie spodobala niebieska sukienka! sciskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dość dawno temu byłam w Sokółce i szczerze mówiąc spodziewałam się, że wzorem innych miast wypiękniała... Szkoda, że mieszkańcy nie zabiegają o odnowę jej najstarszej części, przedwojennych uroczych kamieniczek..., tym bardziej, że w związku z cudem eucharystycznym ciągle do miasta napływają pielgrzymi i turyści z całej Polski i zza granicy...

      Dziękuję za komplement i ściskam serdecznie :)

      Usuń
  2. Zrobiłaś bardzo interesujący fotoreportaż. Przeczytałem więcej o cudzie eucharystycznym w Sokółce. Niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miejsce to przyciąga wielu ludzi, mówi się o nim i pisze..., nie chciałam niczego dodawać od siebie..., cieszę się, że sprowokowałam Cię do własnych poszukiwań...,
      Pozdrawiam serdecznie :))*

      Usuń
  3. Ewus -nie mam pojęcia, że nasze Podlasie jest takie PIĘKNE! A to WSTYD !
    Wpłaty się po tzw ŚWIECIE ,a własne PODWORKO leży! !!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryniu, witaj, witaj w komentarzach, dziękuję za "podpisanie obecności"
      Ściskam serdecznie i buziaki przesyłam :)

      Usuń