W drodze z Olsztyna do Fromborka zatrzymaliśmy się w Dobrym Mieście, znanym nie tylko z nazwy, ale także z przynależności do Międzynarodowej Sieci Miast Dobrego Życia (Cittaslow). Ideą Cittaslow jest propagowanie w mniejszych miejscowościach kultury dobrego, harmonijnego życia stanowiącego alternatywę wobec wielkomiejskiego pośpiechu i postępującej globalizacji.
Miasta zrzeszone w sieci dążą do zrównoważonego rozwoju, świadomej polityki miejskiej zapewniającej odpowiednie relacje między wzrostem gospodarczym, dbałością o środowisko i poprawą jakości życia mieszkańców.
Siedzibą biura Międzynarodowej Sieci Miast Cittaslow jest włoskie miasteczko Orvieto, a jego prezydentem Mauro Migliorini, burmistrz włoskiego miasta Asolo. Polska sieć liczy aktualnie trzydziestu dwóch członków, wśród których aż dwudziestu trzech na Warmii i Mazurach (dane z końca 2020 roku).
Znakiem powolnego rozwoju i spokojnego, dobrego życia w Dobrym Mieście jest hym... ślimak, obecny tu i ówdzie… na metalowych częściach koszy na śmieci.
W ostatnich latach w Dobrym Mieście powstał ciąg ścieżek pieszych o charakterze parkowym w wielu miejscach utwardzonych płytami granitowymi i kamienną kostką. Przy ścieżkach wybudowano wiele elementów małej architektury, ławki parkowe, drewniane leżaki, kosze na odpadki, uliczne zdroje, wiaty, stojaki rowerowe. Nowo powstałe obiekty (w tym most łączący dwa osiedla) mają zachęcać mieszkańców miasta do aktywnego wypoczynku oraz skrócić drogę do centrum miasta z dalej położonych dzielnic.
Oświetlone, trakty spacerowe z dotychczas niedostępnymi terenami wzdłuż rzeki Łyny, strefy relaksu z fontanną solankową, Fontanną Sentencji - kamienną kulą wprawianą w ruch siłą wody, miejsca postojowe dla pojazdów typu kamper z możliwością podłączenia do energii elektrycznej, to nowe atrakcje.
Ścieżki prowadzą do kolegiaty, baszty, kamieniczek z warsztatami i centrum.
Dobre Miasto (Bona Civitas - zapis z 1336 roku) położone jest w sercu historycznej Warmii na niewielkim wzniesieniu rozległej doliny rzeki Łyny, na Pojezierzu Olsztyńskim około 25 km na północ od Olsztyna. Do wschodnich granic miasta przylegają Lasy Wichrowskie, tereny z wytyczonymi trasami pieszymi i rowerowymi. Jedna z nich wiedzie na południe i przebiega obok posiadającego drugą klasę czystości wód jeziora Limajno, Perły Warmii, z licznymi zatoczkami, półwyspami i zadrzewioną wyspą.
Największym i najpiękniejszym dobromiejskim zabytkiem jest zespół budynków kapituły kolegiackiej usytuowany na bagnach rzeki Łyny, rzec można w jej uścisku, jakby na wyspie, pomiędzy Łyną a Małą Łyną.
Za datę rozpoczęcia jego budowy przyjmuje się rok 1357. Całość, przypuszczalnie osadzona na dębowych palach, zbudowana jest z czerwonej cegły w stylu gotyckim z niewielką ilością architektonicznych, zewnętrznych zdobień.
Część północną kompleksu zajmuje kościół Najświętszego Zbawiciela i Wszystkich Świętych - Bazylika Mniejsza, od zachodu i południa budynki mieszkalne kanoników, od wschodu pozostałość dawnego domu biskupów, zakrystia i brama w kierunku miasta, w skrzydle południowym zaś, druga brama (Młyńska).
Wewnątrz kościoła uwagę zwracają
między innymi: osiemnastowieczny ołtarz główny z rzeźbami męczenników Wojciecha
i Stanisława,
piętnastowieczny tryptyk z grupą rzeźbiarską świętej Anny Samotrzeć, Tryptyk
Mariacki z około 1430 roku, bogato zdobiona ambona z 1693 roku z czterema
figurami Ewangelistów, figurą Jana Chrzciciela, miniaturami Siewcy i Dobrego
Pasterza, figurami wielkich ojców Kościoła Wschodu i Zachodu oraz figurą
Chrystusa Zmartwychwstałego zwieńczającego hełm ambony.
Figurę świętej Katarzyny Aleksandryjskiej umieszczono także w niszy muru obok bramy.
W centralnej części w ołtarzu Świętej Trójcy znajduje się Tron Łaski - rzeźba z początku szesnastego wieku, przedstawiająca siedzącego na tronie Boga Ojca, który trzyma w wyciągniętych rękach krzyż z przybitym doń Chrystusem, nad którym znajduje się gołębica - wyobrażenie Ducha Świętego. Nastawę ołtarza zdobią figury dobrego łotra, nieokreślonego męczennika i zakonnika oraz w zwieńczeniu Chrystusa tryumfującego.
W ramionach Łyny, po przeciwnej stronie drogi krajowej 51, dominuje Baszta Bociania, pozostałość po średniowiecznych murach obronnych, która nazwę swą wzięła od gnieżdżących się na jej szczycie bocianów. Mieści się w niej muzeum i galeria.
Skansen Miejski to odrestaurowane kamienice z przełomu wieków siedemnastego i osiemnastego z odtworzonymi dawnymi zakładami rzemieślniczymi: szewsko-rymarskim, fryzjerskim, pracownią fotograficzną i domem piekarza.
Herbem miasta jest jeleń trzymający w pysku gałązkę dębu z dwoma żołędziami, stojący na zielonej trawie.
Wcześniej, kilka kilometrów za Olsztynem, zatrzymaliśmy się na krótko w Dywitach, warmińskiej wsi, której nazwa pochodzi od pruskiego słowa z języka plemienia Warmów - Dywitzen, co oznacza Góra Boga albo jak twierdzi część historyków od litewskiego słowa Dievytis, co oznacza staw.
Pierwszą wzmiankę o Dywitach podaje dokument z 1354 roku. Lokację otrzymały Dywity 5 października 1366 roku z rąk kapituły warmińskiej, która równocześnie uposażyła kościół parafialny.
Pierwotny kościół gotycki poświęcony świętym apostołom Szymonowi i Tadeuszowi został wzniesiony prawdopodobnie w czternastym wieku. W roku 1893 kościół rozebrano i, pozostawiając dawną wieżę, wybudowano nowy. Zakłady snycerskie z Królewca wykonały neogotyckie ołtarze, figury apostołów, ambonę, konfesjonały i chór. Szkoła wrocławska wykonała witraże, szkoła śląska obrazy Drogi Krzyżowej i obrazy bocznych ołtarzy.
W latach 1984-1985 dzięki pomocy i staraniom parafian kościół parafialny świętych apostołów Szymona i Judy Tadeusza gruntownie oczyszczono, odrestaurowano i wykonano obecną polichromię.
Świątynię sfotografować mogłam przez ażurową metalową bramę.
Pięknie prezentuje się ulica Jana Pawła II, przy której stoi kościół i jak przypuszczam budynki należące do parafii.
Sieć Miast Dobrego Życia Cittaslow w Polsce
Reszel, Biskupiec, Bisztynek, Lidzbark Warmiński, Murowana Goślina, Nowe Miasto Lubawskie, Lubawa, Olsztynek, Ryn, Barczewo, Dobre Miasto, Gołdap, Górowo Iławieckie, Kalety, Nidzica, Pasym, Rejowiec Fabryczny, Nowy Dwór Gdański, Bartoszyce, Prudnik, Działdowo, Lidzbark, Orneta, Jeziorany, Sępopol, Głubczyce, Sianów, Rzgów, Braniewo, Wydminy, Sierpc, Olecko.
Dobre Miasto, Dywity, 25 lipca 2020 roku
Podoba mi się taka strona nowoczesności. To jest super pomysł dla małych miast. Do Cittaslow należy też Reszel, który zwiedzałam i tam też można znaleźć takie ślimaczkowe logo.
OdpowiedzUsuńA budynki kolegiaty nieco przypominają mi zamek w Malborku, tylko w ogromnym pomniejszeniu. Piękna architektura. Piękne wnętrza świątyń. I ciekawy pomysł na skansen. Fajny powolny spacer!
Pięknego świątecznego tygodnia. Dużo całusów:)))
Uzupełniłam wpis o Sieć Miast Dobrego Życia Cittaslow. Może się przyda. W wielu z nich byłam, kilka opisałam na blogu, w tym Reszel.
UsuńDziękujemy za życzenia i Wam również, życzymy miłego świątecznego tygodnia, moc uścisków :) :)
O, dzięki! Ja byłam tylko w Reszlu. W Murowanej Goślinie mam koleżankę, więc może tam jeszcze zajrzę!
UsuńBardzo żałuję, że takich skansenów, o jaki zadbało Dobre Miasto, nie ma w wielu miasteczkach. Z rozrzewnieniem wspominam stare uliczki, domki, podwórka, nawet pamietam nazwiska mieszkańców w moim miasteczku, gdzie dorastałam,. Cóż śladu po nich nie ma. Czasem śnią mi sie po nocach, ale nie mam jak sprawdzić, czy wszystko odpowiada prawdzie z dawnych lat. Lezka się w oku kręci na wspomnienie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Ewo :)
Skansen Miejski w Dobrym Mieście to zaledwie kilka kamieniczek. Odrestaurowane, przypominają spokojne, dobre czasy. Życie płynie tam wolno podczas gdy w mieście zdecydowanie za szybko. Pamiętam swoje dzieciństwo, takie bez pośpiechu, bez telewizora, bez telefonu, bez asfaltu przed domem, bez spalin samochodów, ale z dziecięcą wrzawą na bezpiecznych wówczas ulicach... Ech...
UsuńPozdrawiam Tereniu gorąco :)
Nazwa Dobre Miasto zobowiązuje i gospodarze wywiązują się wyśmienicie. Miasto zadbane, kolorowe a zabytki zachwycają. Klimatem przypomina mi Lidzbark Warmiński. Jakoś nam się nie złożyło i nie dotarliśmy tam. Dzięki za kolejną fajną wycieczkę a post potraktuję jako podpowiedź do wyjazdu. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZ Lidzbarka Warmińskiego mam niewiele zdjęć, byłam tam jeszcze przed moim blogowaniem. Z tego miasta pochodzi dwoje naszych przyjaciół.
UsuńJest tyle ciekawych miejscowości na Warmii i Mazurach, że wciąż odkładam ponowną wizytę w Lidzbarku Warmińskim. Chciałam tam się wybrać z noclegiem w zamku i przez jakiś czas śledziłam ceny, ale okazały się być stałe i dla mnie zdecydowanie za wysokie.
Miłego weekendu, to już ostatnia niedziela adwentu. :) :)
Bardzo podoba mi się idea Cittaslow. I przyznam, że pierwszy raz o niej słyszę. Zadziwiło mnie też to, że tyle w Polsce jest zrzeszonych w tej sieci miasteczek i postanawiam, że za dwa lata większość ich odwiedzę, zwłaszcza, że część znajduje się dość blisko mnie. Podoba mi się oznaczenie ich ślimakiem, a także herb Dobrego Miasta w postaci jelonka. Sama nazwa Dobre Miasto też bardzo pomysłowa, prosta a taka, że każde miasto mogłoby jej pozazdrościć. Piękne wnętrze świątyni.
OdpowiedzUsuń25 lipca byliśmy w Dobrym Mieście a dzień później w Olsztynku, który także należy do Cittaslow. Oba miasta charakteryzuje ten sam brak pośpiechu, cisza, porządek... A jak miasta dobrego życia to i mieszkańcy uśmiechnięci, życzliwi... Wiele tych miast odwiedziłam i pewnie przy nadarzających się okazjach odwiedzę pozostałe.
UsuńPozdrawiam świątecznie :) :)
JAkie zadbane i ladne miejsca, milo popatrzecm ceglane zabudowania, ladne okolone zielenia i kfffiatuszkami, warto poznac wszystkie niasta cittaslow, widze, ze jest tam Prudnik, gdzie mieszkala moja babcia. W Rynie bylam, podobalo mi sie tam bardzo.
OdpowiedzUsuńNo i czas by zyczyc Ci wszystkiego najlepszego z okazji Swiąt i Nowego Roku i powtarzac tysiace razy...zdrowia zdrowia zdrowia!
Wzajemnie Grażynko, zdrowych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia i łask Bożych na każdy dzień :)
Usuń