piątek, 20 września 2013

Pieniądz rządzi światem... film dokumentalny




    Moim krajem jest świat, a moją religią czynienie dobra /Tomas Paine 1737-1809/

     Rozwijająca się świadomość popycha nas ku nowym odkryciom. Niezmienna wiedza empiryczna nie istnieje, jest jedynie przejawem kwestii, które musimy jeszcze zgłębić. Powinniśmy pozostać otwarci na wiedzę nawet jeśli zagraża naszym przekonaniom i tożsamości.
     Społeczeństwo tego nie rozumie, a instytucje hamują jego rozwój utrwalając archaiczne struktury. Pomaga im strach ludzi przed zmianami, wychowanie w przeświadczeniu, że tożsamość jest niezmienna. Wszelkie dyskusje na ten temat spotykają się z agresją i niechęcią.
     Popełnianie błędów utożsamia się z porażką, tymczasem odkryciem błędu należy się cieszyć. Oznacza to osiągnięcie wyższego poziomu świadomości. Nie ma mądrych ludzi, to tylko kwestia czasu gdy ich idee zostaną poprawione lub obalone. Tendencja do kurczowego trzymania się dotychczasowej wiedzy i niechęć do jej poszerzenia to formy intelektualnego materializmu...
 
    Jesteśmy jak owce, nie potrzebujące psa pasterskiego. Sami się pilnujemy, a jeśli ktoś się wyłamie wyrzucamy go z grupy. Opieranie się zmianom i utrwalanie istniejących instytucji w imię tożsamości, komfortu, władzy i zysków są sprzeczne z ideą zrównoważonego rozwoju. Pogłębiają brak równowagi, rozdrobnienie i destrukcję.
     Nie widzimy więzi łączącej nas ze środowiskiem. Myślimy, że jesteśmy niezależni, ale bez tlenu umieramy tak jak rośliny bez słońca, a zatem jesteśmy zależni i musimy nauczyć się patrzeć całościowo. Nie przeżyjemy bez roślin i zwierząt, bez środowiska naturalnego.
     Nie możemy marzyć o zrównoważonym, spokojnym i sprawiedliwym świecie jeśli o tym samym nie będą marzyć ludzie w Etiopii, Indonezji, Boliwii, Palestynie, Izraelu… Musimy troszczyć się o siebie nawzajem.
     W naturze niezależność nie istnieje. Natura to spójny system zmiennych połączony związkiem przyczynowo skutkowym. Istnieje wyłącznie jako całość.
     Społeczność zatem tworzą nie tylko ludzie, ale również rośliny i zwierzęta. Pora to zrozumieć i nauczyć się tym cieszyć. Tego najbardziej nam brakuje. Niektórzy nazywają to uduchowieniem, ale ta radość wynika z poczucia łączności ze światem. To z niej bierze się dobre samopoczucie. To ta cząstka nas, która skrywa się głęboko, a gdy już dojdzie do głosu czujemy się wspaniale. Nie zyskamy jej dzięki pieniądzom lecz dzięki łączności ze światem.
 
     Wierzę, że naga prawda i bezwarunkowa miłość zatryumfują Dr. Martin Luther King, Jr ( 1929-1968).
     Kiedy zrozumiemy, że spójność naszej egzystencji zależy od spójności świata, pojmiemy sens bezwarunkowej miłości. Miłość zmienia i poszerza perspektywę.
     Dostrzeżenie siebie we wszystkim i wszystkiego w sobie sprawi, że staniemy się jednym i tym samym (...) Dlatego tak naprawdę istnieje tylko JA. Czego więc się bać. Co sprawia, że musimy szukać spokoju? Nic! Nie ma się czego bać bo stanowimy jedno. Sęk w tym, że zostajemy rozdzieleni gdy się rodzimy. Otrzymujemy imiona i nabieramy cech indywidualnych, zatracamy spójność, co wykorzystuje religia. Ludzie jednak pragną być częścią wielkiej całości, dlatego wymyślono Boga, religię i jej nakazy, choć możemy sobie poradzić bez religii George Carlin (1937-2008).


     Mamy już za sobą społeczeństwa zbieracko myśliwskie, rolnicze i przemysłowe. Pora zatem na nowy ustrój społeczny odzwierciedlający współczesną rzeczywistość. Największe religie świata straciły łączność ze społeczeństwem. Zdobycze nauki są odrzucane na rzecz tradycyjnych nieaktualnych przekonań. 
     Religie, które nie dostosowują się do zmian naukowych i społecznych, są moim zdaniem skazane na zanik. Zbiór przekonań może się rozwijać i zachować znaczenie tylko wtedy, gdy reaguje na najpoważniejsze zarzuty, jakie można wytoczyć przeciw niemu. (...) Moim zdaniem religie dla własnego dobra powinny zachęcać do sceptycznej oceny dowodów, na których opierają się ich fundamentalne zasady. Nie ma wątpliwości, że religie zapewniają pociechę i wsparcie, są podporą emocjonalną i mogą być użyteczne społecznie. Z tego jednak nie wynika, że religie powinny być chronione przed krytyką i sceptyczną analizą.(...) Twierdzę, że jeżeli jakiś system wierzeń nie może przetrwać krytyki, to nie warto go głosić. Te, które są w stanie przetrwać krytyczną ocenę, zapewne zawierają przynajmniej jądro prawdy - tej myśli Carla Sagana (1934-1996) nie ma w filmie.

    Przybysz z obcej planety uznałby różnice dzielące ludzkie społeczeństwa za trywialne wobec podobieństw. Nasze życie przeszłość i przyszłość są związane z kosmosem. Odkryliśmy atom będący istotą istnienia i zgłębiliśmy siły nim rządzące. Jesteśmy oczami, uszami, myślami i uczuciami kosmosu. Szukamy własnych początków…, kontemplujemy gwiazdy, skupiska miliardów atomów, zgłębiamy koleje ewolucji, śledzimy drogę jaką przebyło życie zanim dotarło na ziemię. Jesteśmy lojalni wobec naszego gatunku i planety. Mamy obowiązek przetrwać i się rozwijać nie tylko wobec nas samych ale także wobec kosmosu, z którego się wywodzimy. Jesteśmy jednym gatunkiem, gwiezdnym pyłem, lśniącym światłem gwiazd - Carl Sagan (1934-1996)

     Pora odbudować jedność zniszczoną przez archaiczne systemy społeczne, zbudować społeczeństwo globalne, w którym każdy jest wolny i otoczony opieką.
     Człowiek rodzi się nagi. Potrzebuje ciepła, jedzenia, wody i schronienia, reszta to tylko dodatki.
     Dlatego tak ważne jest mądre gospodarowanie zasobami naturalnymi ziemi. Nie da się go osiągnąć w gospodarce monetarnej, bo pogoń za zyskiem jest tu pogonią za własnym interesem, co prowadzi do nieuchronnego zachwiania równowagi.
 
    Politycy są niepotrzebni.  Nasze problemy mają charakter technologiczny nie polityczny. Ideologie szkodzą spójności społeczeństwa. Społeczeństwo jest zacofane. Politycy mówią o obronie zamiast o tworzeniu jedności i rozwoju. 
    Stany Zjednoczone wydają prawie pół biliona dolarów rocznie na obronność.  Za te pieniądze można by opłacić wszystkim amerykańskim maturzystom cztery lata studiów.
     Jak wyglądałaby dziś ziemia gdyby naukowcy zamiast tworzyć broń skupili wysiłki na zapewnieniu światu zrównoważonego rozwoju i dostatku?
     Wszystko byłoby dziś inne.
     A więc musimy obnażyć słabość systemu, mówiąc głośno o nieuczciwości systemu bankowego, przestać oglądać wiadomości telewizyjne i korzystać z niezależnych serwisów internetowych. Siła internetu polega na swobodnej wymianie informacji, pozbawia establishment władzy…
 
    Amerykańscy żołnierze w Iraku służą amerykańskim korporacjom nie narodowi. Propaganda wbija do głów, że wojny są czymś naturalnym, a służba w armii to zaszczyt. Codziennie weterani wojenni cierpiący na zespół stresu pourazowego popełniają samobójstwa. Jedna czwarta bezdomnych w Ameryce to właśnie weterani.
     Odrzućmy systemy polityczne. Iluzja demokracji obraża naszą inteligencję. W gospodarce monetarnej prawdziwa demokracja nie istnieje.
Przestańmy wspierać koncerny energetyczne, korzystajmy z energii ekologicznych takich jak domowe elektrownie słoneczne czy wiatrowe, korzystajmy z paliw odnawialnych…, przedstawmy alternatywę opartą na zasobach naturalnych ziemi będących wspólnym dziedzictwem wszystkich ludzi, domagajmy się ujawnienia poziomu zaawansowania technologii, pokażmy, że będziemy wolni jeżeli będziemy ze sobą współpracować zamiast walczyć…
 
    Pamiętajmy, że politycy strzegą interesów firm, a media to ukrywają! 
W skorumpowanym systemie zmiana co kilka lat nie wiele daje!

    Na deszczowe popołudnie zamiast telewizyjnych reklam proponuję film, na podstawie którego powstał ten wpis
https://www.youtube.com/watch?v=Z5SCTP0aLYc



15 komentarzy:

  1. Ewo, świetny, niby wszyscy wiedzą, ale...usłyszeć więcej - szokujące

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewo czytałaś może o NWO (Nowym porządku Świata)? Nie żebym była za spiskową teorią dziejów ,ale coś w tym jest . Podaję Ci link do Artykułu jak zwalczać NWO
    http://chem-trails-everyday.blogspot.com/2010/08/jak-pokojowo-walczyc-z-korporacjami-i.html

    Pozdrawiam serdecznie Iv .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czytałam, oglądałam, obserwowałam niebo nad moim domem i pisałam o tym, niewiele ale jednak coś.
      Zazwyczaj ludzie nie przyglądają się temu co mają nad głową i nie rozróżniają smug.
      Pewien fizyk jądrowy, z którym rozmawiałam nie tak dawno o chemtrails, powiedział, że to bzdury, że są to smugi kondensacyjne, które wytwarzają się w wyniku emisji spalin z działających silników samolotowych, zamieniające się w kryształki lodu...
      Z moich obserwacji wynika zupełnie inna teoria, a może fakt chemtrails...
      Pozdrawiam również serdecznie :)

      Usuń
    2. Bo o tym pisać Ewo nie jest bezpiecznie zwłaszcza jeśli prowadzimy oficjalnego bloga . Ja wkrótce zamierzam napisać notkę o Zakonie Iluminatów -tajnym zakonie,stowarzyszeniu ,które wg teorii spiskowych macza palce w chemtrails , NWO itp.

      Usuń
    3. Właśnie przed chwilą obejrzałam film
      https://www.youtube.com/watch?v=7adDCRDfRb8
      Pierwsze skojarzenia:
      Pe­wien in­diański chłopiec za­pytał kiedyś dziadka:
      - Co sądzisz o sy­tuac­ji na świecie?
      Dziadek odpowiedział:
      - Czuję się tak, jak­by w moim ser­cu toczyły walkę dwa wil­ki. Je­den jest pełen złości i niena­wiści. Dru­giego prze­pełnia miłość, prze­bacze­nie i pokój.
      - Który zwy­cięży? - chciał wie­dzieć chłopiec.
      - Ten, które­go kar­mię - od­rzekł na to dziadek.
      /autor nieznany/

      Usuń
  3. To, co dzieje się w świecie tv i reklam woła o pomstę do nieba. Przykro jest, kiedy ludzie w to wszystko święcie wierzą i biegną po najnowszy specyfik na jakieś dolegliwości. Zatracamy swój wewnętrzny instynkt, nie myślimy i stajemy się mało inteligentni.
    Od zawsze byłem za farmami wiatrowymi, bateriami słonecznymi i innymi "eko" dobrodziejstwami. Niestety, ludzie protestują, nie chcą wiatraków. Może kiedyś to się zmieni. A co do pieniądza publicznego, to bezsensownym dla mnie jest utrzymywanie armii na takim poziomie, gdyż w chwili zagrożenia nic ona nam nie da. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w kwestii, cytuję:
      "Zatracamy swój wewnętrzny instynkt, nie myślimy i stajemy się mało inteligentni"

      Internet to znakomity wynalazek, tylko musimy sie nauczyć z niego korzystać :)

      Usuń
  4. Świetny tekst,naga prawda.
    Wszystko jest dla ludzi tylko z umiarem.
    Zawsze się zastanawiam czy ludzie którzy ślepo we wszystko wierzą potrafią jeszcze samodzielnie i logicznie myśleć.A może to wygodne lenistwo po co się wysilać?Ktoś za nas to zrobi.Nie ważne czy będzie to dla nas dobre czy nie.Będzie na co ?na kogo ?narzekać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i kilka słów komentarza.
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  5. Zachęcające, ponad dwie godziny. Ale myślę, że warto. Pewnie zajmie mi to kilka wieczorów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Andrzeju,
    W internecie jest naprawdę dużo ciekawych filmów mówiących w jaki sposób się nami manipuluje.
    Polecam w następnej kolejności bardzo dobry film "Wezwanie do przebudzenia"
    https://www.youtube.com/watch?v=kKVFhZv3pSg
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oglądnąłem ten poprzedni. Idea piękna, ale trochę chyba utopijna. Przynajmniej na dzisiejsze czasy. Ten film też manipuluje faktami. Do każdej idei można dobrać tak dane, aby ją uwiarygodnić. Niezaprzeczalny jednak jest coraz większy wpływ na nasze losy wielkich korporacji, które to po woli przejmują władze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Korporacje zawładnęły życiem większości z nas. Nie potrafimy obyć się bez wielu rzeczy, które nie są nam potrzebne. Żyjemy nie wiedząc, że ktoś nami manipuluje.
    Medycyna już dawno mogłaby dać lekarstwo na raka, ale gdyby tak się stało, korporacje farmaceutyczne upadły by, a tak sprzedają chemię, zamiast innych bezpieczniejszych i skuteczniejszych leków.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Pani egzystencja obraża inteligencję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani egzystencja obraża inteligencję

      Tak mi przykro Agnieszko, że oddychamy tym samym powietrzem. Nie zdawałam sobie sprawy, że jestem aż takim ciężarem dla inteligencji. No cóż do gazu nie wskoczę bo kocham życie, moje życie. Pozdrawiam i poprawy nie obiecuję, bowiem trudno jest poprawiać to co już zostało ulepione...

      Usuń