Niedziela Wielkanocna tego roku była wyjątkowo bogata w przeżycia estetyczne. Najpierw odnajdywaliśmy piękno w rzeźbach Augusta Rodina, później w obrazach impresjonistów i postimpresjonistów, aż wreszcie trafiliśmy do muzeum, które zgromadziło około trzystu tysięcy eksponatów pochodzących z okresu od drugiego tysiąclecia przed narodzeniem Chrystusa do początków dwudziestego pierwszego stulecia naszych czasów - Musée du quai Branly - wspominałam o nim w poście:
Paryskie ciekawostki - nie tylko wertykalny ogród Patricka Blanc.
Dzisiaj wejdziemy do środka tego nowoczesnego budynku wzniesionego według projektu francuskiego architekta Jeana Nouvel'a powstałego z inicjatywy Jacquesa Chiraca - prezydenta Republiki Francuskiej, otwartego w dwa tysiące szóstym roku.
Ciekawym rozwiązaniem architektonicznym w całym przedsięwzięciu wydaje się być
ogromnych rozmiarów ogrodzenie, składające się z dwóch części, z
kilkukondygnacyjnej szklanej ściany i wertykalnego ogrodu zwanego Le Mur Végétal Patrick Blanc, zlokalizowane
przy bulwarze biegnącym wzdłuż Sekwany i w sąsiedztwie Wieży Eiffla.
Nowoczesny budynek, czy też może raczej kombinacja brył wyniesionych na
masywnych słupach ponad pofałdowaną dwuhektarową powierzchnię zorganizowanej
zieleni parkowej prezentuje eksponaty
pozaeuropejskich cywilizacji, Azji, Afryki, Oceanii i obu Ameryk.
Jean Nouvel wprowadza nas do uformowanej przez siebie przestrzeni przez bramę
wyciętą w przeźroczystej ścianie, w pobliżu której rośnie dwusetletni cedr libański
posadzony przez Chateaubrianda.
Zaraz też po prawej stronie uwagę przyciąga głowa Olmeka - kopia wykonana współcześnie z mieszanki kruszywa andezytowego i polimerów przez Ignacio Pereza Solano. Jej oryginał znajduję się w Muzeum Antropologicznym w Jalapa w stanie Veracruz w Meksyku. Wzdłuż Zatoki Meksykańskiej na terenie stanów Veracruz i Tabasco znaleziono siedemnaście kolosalnych głów, każda wyciosana w skale wulkanicznej między dwunastym a szóstym stuleciem przed naszą erą. Mimo jednakowej struktury głowy mają indywidualne rysy: są to portrety boskich wodzów albo boskich przodków.
Przypomniały mi się inne głowy Olmeków, które widziałam w Muzeum Antropologicznym w Meksyku pięć lat temu.
Zaraz też po prawej stronie uwagę przyciąga głowa Olmeka - kopia wykonana współcześnie z mieszanki kruszywa andezytowego i polimerów przez Ignacio Pereza Solano. Jej oryginał znajduję się w Muzeum Antropologicznym w Jalapa w stanie Veracruz w Meksyku. Wzdłuż Zatoki Meksykańskiej na terenie stanów Veracruz i Tabasco znaleziono siedemnaście kolosalnych głów, każda wyciosana w skale wulkanicznej między dwunastym a szóstym stuleciem przed naszą erą. Mimo jednakowej struktury głowy mają indywidualne rysy: są to portrety boskich wodzów albo boskich przodków.
Przypomniały mi się inne głowy Olmeków, które widziałam w Muzeum Antropologicznym w Meksyku pięć lat temu.
Do muzeum szliśmy od strony mostu Pont de l'Alma. Przed przejściem na drugi brzeg rzeki zatrzymaliśmy
się na moment przy Płomieniu Wolności -
Flamme de la Liberté, nieoficjalnym
pomniku ku czci księżnej Diany, a chwilę potem zrobiliśmy kilka zdjęć z
widokiem na Sekwanę.
Szczerze mówiąc po piętnastej byliśmy już zmęczeni i być może z tego powodu
wnętrza muzeum nie specjalnie nas zainteresowały. Ze względu na łagodzenie
szkodliwego wpływu światła na niektóre materiały i barwniki panowała tam ciemność.
Ekspozycje były oświetlone punktowymi lampami, a mnogość drobnych eksponatów
nagromadzonych w różnych mrocznych zakątkach męczyła zmysły.
Postanowiliśmy
zatem zobaczyć ogrody, które niestety o tej porze roku soczystą zielenią
jeszcze nie zachwycały, przyjemnym zaś akcentem w szarej przestrzeni były
kwitnące magnolie i ostre wiosenne słońce, które prześwitywało pomiędzy
gałęziami drzew i krzewów i uniemożliwiało fotografowanie...
Wciąż było za wcześnie na powrót do domu, a zatem postanowiliśmy przejść przez
kładkę Passerelle Debilly do Palais de Tokio, tam zaczekać na autobus,
podjechać kilka przystanków i wysiąść przy jednym z moich ulubionych mostów Bir-Hakeim, gdzie w zakolu stoi pomnik
upamiętniający bitwę pomiędzy siłami państw Osi, a broniącą się w forcie
Bir-Hakeim na Pustyni Libijskiej Pierwszą Dywizją Wolnych Francuzów, w dniach
od dwudziestego siódmego maja do jedenastego czerwca tysiąc dziewięćset
czterdziestego drugiego roku.
W piętrowej konstrukcji mostu pierwszy poziom przeznaczony jest dla ruchu kołowego i pieszego, górą zaś jeździ metro.
W piętrowej konstrukcji mostu pierwszy poziom przeznaczony jest dla ruchu kołowego i pieszego, górą zaś jeździ metro.
Nie pamiętam jak daleko jeszcze szliśmy piechotą nadsekwańskim bulwarem, zaglądając w mijane ulice...
Paryż, 5 kwietnia 2015 roku
te wielkie głowy robią wrażenie!
OdpowiedzUsuńa na Sekwanie życie kwitnie, mimo wczesnej wiosny!:)
Ech !
UsuńAmeryka Środkowa ! Tyle tajemnic i nierozwiązanych zagadek kryje w sobie !
A Sekwana nieustannie "prowokuje" !
Pozdrawiam :)