sobota, 9 czerwca 2018

Sztuka na Rua de Santa Maria, najstarszej ulicy w Funchal


    Stolica Madery zaskakuje swoją różnorodnością na każdym kroku i gdybyś tylko w Funchal miał spędzić cały swój urlop to nie nudziłby się ani chwili.
    Spacer po mieście pokazuje jak na przestrzeni wieków kształtowała się przestrzeń publiczna, jak z upływem czasu zmieniały się potrzeby mieszkańców i dokonywał postęp cywilizacyjny.
    Dzisiaj zapraszam do najstarszej części Funchal, na Rua de Santa Maria, gdzie króluje Arte de Portas Abertas (Sztuka Otwartych Drzwi). Inicjatorem przedsięwzięcia, rewitalizacji Zona Velha, był João Carlos Abreu, zaś projekt artystyczny wykonał Hiszpan Jose María Montero Zyberchema.

     - I cóż ciekawego jest w tym zamyśle zrealizowanym przez wielu lokalnych artystów?
     - Myślę, że ten, kto tam trafi dostrzeże jak bardzo kosztowny byłoby remont każdej, w tym niejednej piętnastowiecznej kamienicy, na Rua de Santa Maria, którą dzięki pomysłowości i wyobraźni ludzkiej udało się ożywić bez większych funduszy.
    Wzrok turysty przyciągają nie odpadające od fasad domów tynki, lecz kolorowe drzwi i bramy oraz malowidła na murach. Nie ma w nich jakieś logiki, bowiem każdy artysta realizował swoją własną wizję związaną z historią wyspy i nie tylko.
    I tak oto, niegdyś najniebezpieczniejsza w Funchal ulica zapełniła się turystami, a liczne restauracyjki oferując lokalne przysmaki zaczęły czerpać zyski. Od 2010 roku oka nie rażą już niszczejące kamienice, które być może poprzez owo przedsięwzięcie zmienią wkrótce swój wygląd.
    Efekt zdobienia elementów zabudowy jest zaskakujący i chociaż nie są to trwałe dzieła i nie przetrwają wieków to na pewno zdobędą popularność dla miejsca, które jeszcze nie tak dawno było omijane szerokim łukiem.

   
Spacer zacznijmy od Mercado dos Lavradores, budynku targu rolnego z 1940 roku, zwracając uwagę na kompozycje dekoratorskie azulejo, no i przede wszystkim na mnogość owoców, warzyw, przypraw, ryb, nasion, kwiatów...





















    Pierwsza ulica po prawej stronie przylegająca do Mercado dos Lavradores to Rua Latino Coelho, a równoległa do niej to właśnie słynna Rua de Santa Maria w nowej szacie, z mnóstwem kolorowych drzwi i bram oraz malowideł na ścianach. Przejdźmy się najwęższym fragmentem ulicy od Mercado dos Lavradores do Venda Velha.















































































    Zabytkiem sakralnym na Rua de Santa Maria jest dawna kaplica procesyjna Męki Pańskiej (Procissão dos Passos da Paixão) z widniejącą nań datą 1773. Tradycyjnie procesja pokutna wychodziła z kolegiaty i zatrzymywała się przy każdej stacji. Zwyczaj ten stopniowo zaczął zanikać i pod koniec dziewiętnastego wieku było już tylko pięć takich kaplic, a obecnie dwie, na Rua de Santa Maria i na Largo do Pelourinho.
    W osiemnastowiecznym oratorium, za otwieranymi w ciągu dnia drzwiami i szklaną szybą, stacja XII - Pan Jezus umiera na krzyżu.




    Od restauracji Venda Velha przejdźmy jednokierunkową dos Escaleres na Rua Dom Carlos I przy której znajduje się restauracja Tapassol. Wydawałoby się nic szczególnego, a jednak, zwróciłam uwagę na zdjęcie

znamienitego gościa tego lokalu Stephena Hawkinga umieszczone w wymalowanych bezpośrednio na murze ramach. Przy okazji polecam film z 2014 roku Teoria wszystkiego, gdzie znanego i cenionego brytyjskiego astrofizyka, kosmologa, fizyka teoretyka, znakomicie zagrał Eddie Redmayne - zdobywca Oscara dla najlepszego aktora pierwszoplanowego.



















    A stamtąd już tylko kilka kroków do Teleféricos do Funchal, górskiej kolejki linowej, która przewiezie nas na Monte. Podróż na wzgórze trwa piętnaście minut, ale o tej atrakcji w kolejnym poście.








  Madera, Funchal, 4 i 9 kwietnia 2018 roku

2 komentarze:

  1. Prawie jakbyś chodziła po muzealnych wnętrzach, a nie po mieście. Świetne są te obrazy na drzwiach a i targ miejski kipiący kolorami stanowi nie lada atrakcję. Pięknie to wszystko nam pokazujesz.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Galerie uliczne to świetny sposób na tuszowanie tego co oku nie miłe, powstaje ich coraz więcej i wszyscy są zadowoleni, turyści, artyści, restauratorzy...
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń