W ogrodzie mam dwa krzaki piwonii. Jeden rośnie w słońcu, drugi ginie w cieniu. Pierwszy
zakwitł, drugi tylko liście zielone wypuścił.
Lubię piwonię ze względu na jej intensywny mocny zapach, jej miły oddech w powietrzu.
Francis Bacon pisał, że ogród stanowi najszybsze odświeżenie ducha człowieka i jest najczystszą z ludzkich przyjemności.
Przechadzam się ścieżkami mojego ogrodu, przyglądam każdej roślinie, obserwuję jak zmienia się każdego dnia... i czuję się jak widz spektaklu trwającej wciąż natury, którego także jestem reżyserem...
Lubię piwonię ze względu na jej intensywny mocny zapach, jej miły oddech w powietrzu.
Francis Bacon pisał, że ogród stanowi najszybsze odświeżenie ducha człowieka i jest najczystszą z ludzkich przyjemności.
Przechadzam się ścieżkami mojego ogrodu, przyglądam każdej roślinie, obserwuję jak zmienia się każdego dnia... i czuję się jak widz spektaklu trwającej wciąż natury, którego także jestem reżyserem...
Sobota, 15 czerwca 2013 roku
Droga Ewo.
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty.
Kiedy patrzę na piwonie, odżywają wspomnienia. Będąc chłopcem, raz w tygodniu odwiedzałem babcię Marię. W jej ogródku za domem rosło kilka krzewów piwonii. Ich zapach przyciągał owady, których były całe chmary. "Na odchodne" babcia dawała bukiet z różnych kwiatów, w którym były też piwonie.
Jeżdżąc rowerem lubię oglądać przydomowe ogródki. Nie wiem dlaczego, ale rzadko widuję piwonie, podobnie malwy, których jest jak na przysłowiowe lekarstwo.
Zdjęcia wykonane perfekcyjnie, po mistrzowsku.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Przed laty w przydomowych ogrodach wszędzie panoszyły się piwonie. Kiedy kwitły trzeba je było podwiązywać, bo ciężkie pierzaste kwiaty przyginały wiotkie i długie łodyżki do ziemi... Przed domami pod oknami rosły malwy... W moim ogrodzie i one się rozpanoszyły. Przywędrowały nie wiedzieć skąd i w pierwszych latach cieszyły oczy najróżniejszymi barwami. Malwy to ulubione kwiaty mojego męża...
UsuńJa także lubię zaglądać do cudzych ogródków :)
Pozdrawiam ciepło :)
I masz tę najładniejszą peonię :) Są jeszcze takie ostrolistkowe bordowe, nie podobają mi się - ta różowa jest taka delikatna, sliczna...
OdpowiedzUsuńOoooo, jakie ladne! moje juz przekwitly,ale jeszcze pamietam ich zapach.Pan Bog odziewa tak pieknie rosliny zyjace krotko, o ilez bardziej nas przyodzieje,ktorzy wierza w Niego.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńkocham piwonie, kojarzą mi się z moją babcią, dzieciństwem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też mam pod balkonem piwonie. Jak tylko zaczynają kwitnąć pojawiają się w domu.
OdpowiedzUsuńPięknie i pachnąco u ciebie:) Czarujące zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia z piwonią w roli głównej. Piękny kwiat, piękny zapach... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiekne piwonie, ja je bardzo lubie...ale mimo ,ze jestem juz w Polsce jeszcze nie udalo mi sie je kupic i pozachwycac sie nimi poki jeszcze kwitna, Twoje sa absolutnie piekne...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, Koffanie, odcień tych kwiatów jest zniewalający. Piękny na każdą okazję, każdego ogród i jego samego by ozdobił. Podziwiam jednak najbardziej za to, że masz siły i wolę, aby wokół tego raju chodzić. Mnie niestety brakuje cierpliwości, marna ze mnie gospodyni. Ino te zioła.... ale je sadzić najprościej, choćby w doniczkach. Kiedy oglądam takie posty jak twój, niemiłosiernie tęskno mi do mojego Rozstaja. Donia obiecała, że będzie pielęgnować w miarę możliwości, jej koty zapewne ochronią przed szkodnikami - bo to istne demony wojny, ale ja sama... dopóki dzieje się nad PL to co się dzieje, dopóki rządzi tam nazi-islamista, nie wrócę. Mój uimysł jest daleko, nawet nie w Układzie Słonecznym. Ale twoje posty działają jak magnes. To nie fair, że muszę tułać się daleko, to nie fair. Co ja komu złego zrobiłam? :(
OdpowiedzUsuńAch, jakie te piwonie cudne, nawet przez ekran czuję ich cudną woń :)
Pozdrawiam, ściskam i całuję (Ćmoki-Smoki) :******* :)))))))))))))
Chciałoby się, żeby to piękne lato trwało wiecznie, żeby wychodzące na ogród okno było zawsze otwarte, żeby wtaczało się przez nie ciepło, zapachy kwiatów, śpiew ptaków...
UsuńNie raz chciałam Cię zapytać o to, co słychać u Doni.
Rozumiem Twoją tęsknotę, szczególnie latem, kiedy tyle się dzieje w przyrodzie...
Piwoniowe zapachy dołączam do pozdrowień :)
Piwonia inaczej zwana różą chińską piękny kwiat o cudownym zapachu. Ja natomiast uwielbiam bzy .Ten zapach zawsze towarzyszy mi w maju , zawsze mam obok bukiet bzów także w sypialni mimo ,że chyba nie jest to zbyt zdrowe ...
OdpowiedzUsuńI jestem uzależniona od Papryki ,uwielbiam paprykę zamierzam niedługo udać się do kwiaciarni po nowy zestaw papryczek w doniczkach . Pozdrawiam ciepło.