Dzisiaj proponuję
wycieczkę do Teatru Dramatycznego
imienia Aleksandra Węgierki w Białymstoku.
Z okazji obchodów Międzynarodowego Dnia Teatru, święta uchwalonego w 1961 roku, na pamiątkę otwarcia Teatru Narodów w Paryżu, które miało miejsce 27 marca 1957 roku, nasz białostocki teatr zapraszał wszystkich na Dzień Otwarty pod hasłem „Chodź do Teatru! ”. Impreza odbyła się w niedzielę 26 marca w godzinach od jedenastej do piętnastej.
Tym razem to ja, w przypływie sił, zorganizowałam wyjazd, pojechałam po Bogusię i w drodze do teatru, już w Białymstoku, zabrałam Alę. Później dołączyła do nas Hania.
Dwadzieścia minut przed jedenastą, bez problemu znalazłam miejsce na pobliskim parkingu, lecz nie tak od razu weszłyśmy do środka budynku. Na schodach stała już spora grupa osób i wciąż, z różnych stron, napływali kolejni miłośnicy białostockiej sceny, dzieci z rodzicami, młodzież, starsi. Było dość chłodno i niemalże każdy narzekał na organizatorów święta, którzy dopiero punkt jedenasta otworzyli drzwi i wpuścili do środka zziębniętych fanów.
Miałam trochę czasu, a więc nie oddalając się zbytnio, jak zwykle zrobiłam kilka fotek, na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego.
W teatrze, ze względu na dużą ilość
gości, pracownicy podzielili nas na mniejsze grupy, po czym zabrali na wędrówkę
po teatralnych kulisach. I jak mi się wydaje, największym zainteresowaniem
cieszyła się Scena Duża z dekoracją do spektaklu Szalone nożyczki, a najlepsze zdjęcia wychodziły tylko wtedy, kiedy
na deskach nie było tłumów.
Wśród zwiedzających znalazła się Małgosia,
koleżanka z aerobiku, z którą w pierwszym rzędzie, w kilku rożnych supraskich salach, ćwiczyłam ponad dziesięć lat.
Wspominałyśmy, jak to z wielkim bólem, cztery lata temu, rozstawałyśmy się z
naszym niezrównanym instruktorem i od tamtej pory już się nie widziałyśmy. Zresztą
Małgosia przeprowadziła się do Białegostoku.
Mile połechtało moje serce, kiedy dowiedziałam się, że jest stałą Czytelniczką mojego bloga Naprzeciw SZCZĘŚCIU.
Małgosia jest autorką kilku zdjęć, na których jestem z Bogusią, Hanią i Alą.
A ona sama też jest, na jednym, zrobionym przeze mnie.
Mile połechtało moje serce, kiedy dowiedziałam się, że jest stałą Czytelniczką mojego bloga Naprzeciw SZCZĘŚCIU.
Małgosia jest autorką kilku zdjęć, na których jestem z Bogusią, Hanią i Alą.
A ona sama też jest, na jednym, zrobionym przeze mnie.
Zdjęcia robiła także Ewa Krajewska i
opublikowała je na stronie www.BiałystokOnline.pl Fotoreportaże 2017.03.26 -
Dzień otwarty w Teatrze Dramatycznym.
A pod adresem
https://www.bia24.pl/kategorie/wiadomosci/video.-teatr-dramatyczny-bez-tajemnic.html
można obejrzeć króciutki wywiad nagrany przez bia24.
Autorką kilku zdjęć jest także Hania.
Innymi atrakcjami przygotowanymi
przez organizatorów święta były:
- wystawa kostiumów teatralnych oraz kącik ze strojami i rekwizytami z
możliwością przebrania się,
- stoisko z pamiątkami do kupienia,
- w holu kasowym możliwość obejrzenia fragmentów zarejestrowanych
spektakli z repertuaru Teatru Dramatycznego
- dla najmłodszych czytanie fragmentów Wielkiej księgi uczuć
Grzegorza Kasdepke na Scenie Foyer
- warsztaty twórczego recyklingu zorganizowane przez Nasz Białystok
jest Eko
- wystawa kostiumów teatralnych oraz kącik ze strojami i rekwizytami z
możliwością przebrania się,
- stoisko z pamiątkami do kupienia,
- w holu kasowym możliwość obejrzenia fragmentów zarejestrowanych
spektakli z repertuaru Teatru Dramatycznego
- dla najmłodszych czytanie fragmentów Wielkiej księgi uczuć
Grzegorza Kasdepke na Scenie Foyer
- warsztaty twórczego recyklingu zorganizowane przez Nasz Białystok
jest Eko
O godzinie trzynastej aktorzy
zaprezentowali pierwszy fragment spektaklu Szalone
nożyczki, z którego zdjęcia zamieszczam poniżej. Kolejny fragment, z
kolejnej sztuki, Seks nocy letniej, miał
miejsce na Scenie Kameralnej, jednak na to przedstawienie nie zostałyśmy z
powodu bardzo dużej ilości widzów.
Białystok, dnia 26 marca 2017 roku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz