czwartek, 29 września 2016

Zamek Cheverny - cud zrodzony z miłości - przystanek czwarty część druga



    W niedzielę rano, jako jedni z pierwszych weszliśmy na teren posiadłości rodziny Hurault. W kasie kupiliśmy bilety uprawniające nas do zwiedzania zamku, parku i ogrodów, w cenie 10,50 euro każdy. Zrezygnowaliśmy z innych atrakcji dodatkowo płatnych, takich jak stała ekspozycja Tintin, czy też zwiedzanie parku pojazdem z napędem elektrycznym albo łodzią drogą wodną, na rzecz kolejnych zamków, które jeszcze tego dnia mieliśmy zamiar zobaczyć.

   
Zaopatrzeni w mini przewodnik rozpoczęliśmy naszą przygodę w zaczarowanej krainie, która od pierwszego wejrzenia wywarła na nas ogromne wrażenie. Zadbana z wielką starannością o każdy szczegół wprawiała w doskonały nastrój. Chyba nigdzie indziej nie czuliśmy się tak dobrze jak właśnie tam. Co było tego powodem? Chyba fakt, że wciąż jest to posiadłość prywatna, od setek lat tętniąca życiem jego mieszkańców, których obecność czuje się w każdym zakątku, pałacu, parku, ogrodów. Inne posiadłości, w porównaniu z nią, mimo swojego niepowtarzalnego piękna, wydają się być często tylko zimnym zabytkiem, w którym daremnie by szukać owej ciepłej atmosfery, nieskażonej intrygami i innymi niecnymi czynami, zapisanymi w historii.
    Tak czy owak, skłonna jestem twierdzić, że odtąd ta domena jest moją ulubioną, bowiem nigdy wcześniej nawet nie pomyślałam, że zwiedzając jakieś château, mogę doznać aż tylu pozytywnych emocji.
    A zatem uzasadnione są opinie, że zamek Cheverny udostępniony do zwiedzania w 1922 roku, jako pierwszy z zamków prywatnych, jest jednym z najsłynniejszych w Dolinie Loary. Do rodziny Hurault
należy od sześciuset lat. Jej członkowie, głównie finansiści i urzędnicy, zdobyli sławę służąc kilku królom Francji. Co prawda dwukrotnie utracili zamek. Po raz pierwszy, przejęła go Diane de Poitiers, aby stąd nadzorować prace prowadzone w zamku w Chaumont po tym jak królowa Katarzyna Medycejska usunęła ją z Chenonceau. Drugi taki przypadek nastąpił w osiemnastym wieku, gdy spadkobiercy córki budowniczego zamku stracili zainteresowanie należnym im spadkiem. Cheverny przechodziło z rąk do rąk aż do czasu, kiedy w 1825 roku, Anne-Victor Hurault, markiz de Vibraye, odkupił posiadłość przodków.
    Podczas rewolucji francuskiej właścicielem Cheverny był Jean Nicolas Dufort de Cheverny, urzędnik przedstawiający ambasadorów władzom państwa. Dzięki jego dyplomatycznym talentom zamek uniknął tragicznego losu innych włości.

   
Otwarty jest przez 365 dni w roku. Do tej pory zamykano go tylko trzykrotnie, za każdym razem na kilka godzin: podczas wizyty angielskiej Królowej Matki (1963), w dniu pogrzebu markiza de Vibraye (1976) oraz w dniu ślubu obecnego właściciela, 26 listopada 1994 roku.
    Apartamenty potomków, markiza i markizy de Vibraye mieszczą się w prawym skrzydle.

   
Z pierwotnej fortecy wzniesionej w 1550 roku zostały nieliczne ślady, które odnaleźć można w obecnych pomieszczeniach gospodarczych.
    W latach 1624-1640 hrabia Henri Hurault i jego żona Marguerite Gaillard, których splecione inicjały H i M pojawiają się na trasie zwiedzania, zbudowali nowy zamek. Prace były tak szeroko zakrojone, że żadne z nich nie ujrzało za życia w stanie ukończonym
tego, co nazywali cudem zrodzonym z miłości. Ich córka Elizabeth, markiza de Montglas wykończyła wnętrze zamku. Efekt był tak olśniewający, że córka Gastona Orleańskiego zwana Grande Mademoiselle nazywała Cheverny zaczarowanym pałacem.
    Architekt Jacques Bougier, zwany Boyer, który pracował również w Blois i Chambord, wykorzystał do budowy zamku kamień z
Bourré. Ten dość miękki kamień pochodzi z doliny rzeki Cher. Mimo niewielkiej twardości jest on jednak znacznie mocniejszy od wydobywanego w dolinie Loary tufitu. Z biegiem czasu twardnieje, a jego kolor rozjaśnia się.
    Wspaniałe dekoracje wnętrza są dziełem Jeana Mosniera z Blois. Korzystał on z poparcia królowej Marii Medycejskiej, która wysłała go do Włoch, by tam rozwijał swój talent. Po powrocie zatrudniła go w pałacu Luksemburskim w Paryżu. Później Mosnier wrócił do swojego rodzinnego miasta Blois. W glorii chwały został wezwany do Cheverny, aby tam wykazać się umiejętnościami.




    A teraz więcej szczegółów, dla bardziej wymagających Czytelników.

   
Zwiedzanie pałacu rozpoczęliśmy od jadalni, która znajduje się na prawo od wejścia. Jest to fantastyczne, kolorowe pomieszczenie z dziewiętnastowiecznymi meblami z litego drewna z wyrzeźbionym herbem rodziny Hurault - błękitny krzyż i cztery czerwone słońca. Znak ten widnieje także na pierwotnych ścianach zamku
pokrytych kurdybanami.
W jadalni uwagę zwracają:
- neorenesansowy, monumentalny, złocony kominek z popiersiem króla
  Henryka IV
- metalowe stojaki na drewno z epoki Ludwika XIV
- komplet krzeseł, przesuwanych dzięki kółkom z baranich kości
- holenderski żyrandol z XVIII wieku z posrebrzanego, litego brązu o
  masie przekraczającej sto kilogramów wiszący nad stołem, przy którym
  po rozłożeniu może zasiąść trzydzieści osób
- a także trzydzieści cztery obrazy na drewnie, autorstwa Jeana Mosniera,

  przedstawiające ilustracje do bardzo popularnej w siedemnastym wieku
  powieści Cervantesa „Don Kichot”.

    Ciekawostka! Ponoć pod wpływem obyczajów angielskich stół jadalny definitywnie wyparł stoły na kółkach i wszedł w powszechne użycie za panowania Ludwika XVI. Wcześniej posiłki spożywano w przedpokoju.











     Kamienne schody główne wiodące na górę to epoka Ludwika XIII. Biegną wzdłuż linii prostej i są wyposażone w podest, inaczej niż schody spiralne czy kręcone. Stanowią ślad włoskich wpływów w Dolinie Loary.
Dookoła wyrzeźbione w kamieniu motywy modne w czasach Ludwika XIII: girlandy, owoce, atrybuty żołnierskie i symbole sztuk. Na podeście szesnastowieczna, paradna zbroja sabaudzka ważąca dwadzieścia pięć kilogramów.






    Prywatne apartamenty

    Pokój narodzin
    W pokoju narodzin, matki mogły przedstawiać zebranym swoje nowo narodzone dzieci. Ciekawostką jest tutaj rzadko spotykana kołyska z drewna mahoniowego z epoki empire.




     Buduar pełnił funkcję saloniku dla pań. Dla mężczyzn przeznaczona była palarnia








     Pokój dziecięcy
     W pokoju dziecięcym znajdują się pierwsze egzemplarze drewnianych koników z epoki Napoleona III.


     Pokój nowożeńców
     W pokoju nowożeńców można obejrzeć suknię ślubną markizy de Vibraye z 1994 roku. Na prawo znajduje się toaleta, a w głębi dziewiętnastowieczna wanna w kształcie muszli. Wykonano ją z miedzi, aby utrzymywała wysoką temperaturę wody. Pokój zdobi także piękna toaletka z epoki Ludwika XVI.





     W rodzinnej jadalni można podziwiać zaprojektowany specjalnie dla właścicieli zamku serwis pod nazwą Jesień w Cheverny oraz dobrany do niego obrus. Na pomocniczych stolikach z marmurowymi blatami można stawiać gorące i zimne naczynia bez obawy o zniszczenie mebla.
W małym salonie umieszczono ogromny wizerunek Anne-Victora Hurault de Vibraye, adiutanta króla Karola X, którego portret wisi nad małą witryną. Są tu także dwie empirowe kanapy z drzewa wiśniowego i berżera w stylu Ludwika XV.
    Ciekawostka!
    W meblach można odnaleźć motywy egipskie upamiętniające kampanie wojenne Napoleona Bonaparte.
    Ustawione przed drzwiami parawany służyły do ochrony przed przeciągami.
    Zwyczaj układania widelców na stole zębami do dołu zawdzięczamy Ludwikowi XV, którego denerwował fakt, że zaczepiały one o jego koronkowe mankiety.
    Lekceważący konwenanse Karol X postanowił stawiać kieliszki na stole, ponieważ irytowali go stojący za każdym biesiadnikiem lokaje, którzy podsłuchiwali toczące się przy stole rozmowy

 


    Zbrojownia jest największym pomieszczeniem na zamku.
    Autorem nieodnawianej do tej pory dekoracji jest Jean Mosnier.
    Nad kominkiem wisi przypisywany mu obraz pod tytułem Śmierć Adonisa. Mit śmierci i zmartwychwstania Adonisa symbolizuje roczny cykl wegetacji.
    W zbrojowni znajdują się także:
    Siedemnastowieczna tapiseria z manufaktury Gobelinów wyróżniająca
  się mimo upływu czasu żywymi kolorami przedstawia uprowadzenie
  Heleny przez Parysa.
    Zestaw pięknych foteli w stylu Regencji wykonanych przez Boularda.
    Kolekcja broni i zbroi z XV, XVI i XVII wieku.
    Siedemnastowieczne kufry podróżne - kufer obity kurdybanem należał do Henryka IV. Bez zawartości waży siedemdziesiąt kilogramów. Znajdują się na nim herby Francji i Nawarry przedstawiające łańcuchy i lilie.
    Zdobiona laką lektyka z końca osiemnastego wieku.
    Ciekawostka! Panująca w dziewiętnastym wieku tendencja do przekształcania największych komnat w zbrojownie wynikała z powszechnego w tej epoce zamiłowania do romantyzmu i etosu rycerskiego











     Komnata królewska zarezerwowana była dla króla i dla najznakomitszych gości.
    Nad drzwiami i na suficie znajduje się obraz Jeana Mosniera przedstawiający mitologiczną historię Perseusza i Andromedy.
    Na okładzinach trzydzieści scen przedstawiających miłosne perypetie Teagenesa i Chariklei.
    Dookoła unikalna kolekcja tapiserii – sześć w komnacie, dwie na podeście schodów, wykonanych około 1640 roku na podstawie kartonów autorstwa Simona Voueta przez Warsztaty Paryskie, poprzednika manufaktury Gobelinów. Ilustrują one wędrówkę Odyseusza, bohatera Odysei.
    Łoże z baldachimem jest większe niż się wydaje, ponieważ jego wymiary wynoszą dwa na metr sześćdziesiąt. Pokrywają je perskie hafty z szesnastego wieku. Spał na nim Henryk IV podczas wizyty w starym zamku.
    Klęcznik w stylu Henryka III, dwa krzesła w stylu Ludwika XIII i zestaw foteli w stylu Ludwika XIV pokrytych tapiseriami z Aubusson uzupełniają umeblowanie komnaty.
    Ciekawostka! Ponoć w tamtych czasach spało się na siedząco, ponieważ pozycja leżąca była zarezerwowana dla zmarłych. Ponadto powszechna była obawa przed zadławieniem własnym językiem. Baldachim i tapiserie miały zatrzymywać ciepło. Łoże jest ostentacyjną demonstracją bogactwa. Postument, na którym stoi, służy jego wyeksponowaniu, ale także ochronie przed wilgocią.  












    Kaplica
    Pomieszczenie w praktycznie kwadratowym kształcie, ze sklepieniem i motywami dekoracyjnymi w stylu Ludwika XIII. Wykończenie oratorium, boazerie i witraże, pochodzą z dziewiętnastego wieku. Dwa bardzo rzadko spotykane zworniki sklepienia z pendentywem (żagielkiem) trzystopniowym








 
    Westybul
    Nad stołem na dziczyznę wisi flamandzka tapiseria z siedemnastego wieku przedstawiająca powrót rybaków z połowu. Wykonano ją według kartonów autorstwa Teniersa.
    Drzewo genealogiczne rodziny Hurault de Vibraye. U dołu obrazu znajdują się herby obecnego właściciela zamku, markiza de Vibraye i jego żony Constance Barbat du Closel.
    Ciekawostka! Początkowo tytuły szlacheckie nie wiązały się z pozycją społeczną, lecz z pełnioną funkcją









     Wielki salon
    Dekorację sufitu odnowiono w dziewiętnastym wieku.
    Na lewo między dwoma oknami, wisi portret Philippe’a Hurault, hrabiego de Cheverny, kanclerza Henryka III i Henryka IV i ojca budowniczego zamku. Po jego prawej stronie widnieje portret jego żony, Anne de Thou. Naprzeciwko znajdują się portrety córki budowniczego zamku Elizabeth i jej męża, markiza de Montglas.
    Nad kominkiem umieszczono portret ich synowej Marie Johanne de la Carre Saumery hrabiny de Cheverny, autorstwa Mignarda, nadwornego malarza królowej Anny Austriaczki.
    Nad drzwiami po lewej stronie wisi podobizna Gastona Orleańskiego, a po prawej portret jego córki, księżnej de Montpensier, zwanej Grande Mademoiselle. Z drugiej strony po lewej zawieszono portret Ludwika XIII, a po jego prawej żony Anny Austriaczki.
    Harfa z końca osiemnastego wieku wykonana przez firmę Erard, w doskonałym stanie, z ośmioma pedałami.
    Po obu stronach lustra wiszą wspaniałe obrazy: przypisywany wielkiemu włoskiemu malarzowi Renesansu Tycjanowi portret Cosimo Mediciego oraz pochodzący z pracowni Rafaela portret królowej Joanny Aragońskiej.
    Stół w stylu Ludwika XVI jest dziełem Stockela, ebenisty królowej Marii Antoniny. Oryginalne fotele i kanapa są pokryte wspaniałymi tapiseriami z Aubusson. Komódka autorstwa Riesenera, ebenisty Ludwika XV. Artysta ten zapoczątkował styl Ludwika XVI.
    Ciekawostka! Luksusowa wyściółka siedzenia i oparcia jest przymocowana do drewnianej ramy wielkimi ćwiekami z pozłacanej lub posrebrzanej miedzi. Zastępuje ona poduszki





 
    Galeria
    Nad drzwiami u góry galerii, znajdują się portrety trzech członków rodziny, Philippe’a Hurault, jego żony i brata, autorstwa znakomitego artysty François Cloueta, nadwornego malarza Franciszka I.
    Na ścianie po lewej stronie, między oknami: portret Jeanne d’Albret, matki Henryka IV, namalowany przez Miguela Oñate.
    Cztery obrazy autorstwa Rigauda, nadwornego portrecisty króla Ludwika XIV: autoportret, portret pana Darlus, portret pana Delaporte i portret księdza Rancé, słynnego reformatora zakonu trapistów, wspaniały portret króla Ludwika XVI w stroju koronacyjnym.
    S
tół wyłożony różnymi rodzajami marmuru.
    Ciekawostka! W meblach w stylu Ludwika XVI przeważają linie proste. Linie krzywe w tej epoce pozostawiono tworom natury i ogrodom



     Salon portretów
    Znajduje się tutaj przepiękny pastel przedstawiający
markizę de Vibraye przypisywany Maurice’owi Quentinowi de la Tour.
    Komoda w stylu Ludwika XV z cechą Schlichtiga.
    Nad drzwiami trzy pejzaże autorstwa Huberta Roberta, który zapoczątkował w drugiej połowie osiemnastego wieku modę na obrazy przedstawiające starożytne ruiny.
    Ciekawostka! Hubert Robert przez dwanaście lat studiował we Włoszech razem z Fragonardem, a następnie został zatrudniony przez Marię Antoninę w pałacu Trianon. Podczas rewolucji francuskiej uniknął gilotyny, ponieważ zamiast niego przez pomyłkę stracono innego człowieka nazwiskiem Hubert Robert





 
    Biblioteka 
    Meble w stylu Pierwszego Cesarstwa, w tym biurko z cechą Jacoba, głównego dostawcy cesarza Napoleona I. Dwa tysiące książek w kompletnych kolekcjach. Harfa cesarzowej Józefiny.
    Ciekawostka! Cechy – znaki rzemieślnicze, stały się obowiązkowe w 1741 roku. Miały one na celu ochronę francuskich rzemieślników przed zagraniczną konkurencją





 
    Salon tapiserii
    Pięć flamandzkich tapiserii utkanych w siedemnastym wieku na podstawie kartonów flamandzkiego malarza Davida Teniersa le Jeune’a znanego z obrazów przedstawiających sceny rodzajowe.
    Fotele z epoki Regencji.
    Komoda z epoki Ludwika XIV w stylu Boulle’a wykonana przez Nicolasa Sageota – intarsja ze skorupy żółwia pomalowanej na czerwono, mosiądzu i drewna. Wynalezienie komody zastępującej kufer przypisuje się André-Charles’owi Boulle’owi.
    Zegar z epoki Ludwika XV z ozdobami z brązu autorstwa Caffierego. Urządzenie wciąż działające, pokazuje godziny, minuty, sekundy, dzień, datę i fazy Księżyca.
    Ciekawostka! Ten precyzyjny zegar był wzorcem, według którego regulowano pozostałe czasomierze w zamku


 
    Otoczenie zamku
    Skierowana ku oranżerii fasada północna jest doskonałym przykładem stylu Ludwika XIII. Charakteryzuje się tynkowanymi ścianami z narożnikami z ciosanych kamieni.
    Najsłynniejszą południową fasadę zamku zdobią popiersia wyrzeźbione w stylu starożytnego Rzymu, bardzo popularnym od czasów Renesansu. Inspirowany pałacem Luksemburskim w Paryżu plan zamku obejmujący wielkie narożne pawilony z kopulastymi dachami i kamienną dekoracją w postaci poziomych linii na fasadzie, tak zwanym boniowaniem, był w tamtych czasach nowością. Później elementy te stały się charakterystyczne dla klasycznej architektury francuskiej.
    Ciekawostka! Hurgé, autor komiksów o przygodach Tintina, wzorował się na zamku Cheverny, tworząc Moulinsart – najsłynniejszy zamek w historii komiksu







     Ogród Uczniów
    W 2006 roku między zamkiem a oranżerią założono nowy ogród. Został on nowocześnie zaprojektowany i obejmuje całą przestrzeń zajmowaną niegdyś przez ogród w stylu francuskim, którego oryginalne plany przetrwały do naszych czasów. Ogród ten ma charakter zarazem klasyczny, który nadaje mu geometryczna struktura i francuskie trawniki, i angielski dzięki otwarciu na park.
    Ciekawostka! W ogrodzie zasadzono piętnaście tysięcy cebulek
































     Oranżeria
    Osiemnastowieczna oranżeria służyła niegdyś do przechowywania drzewek pomarańczowych w zimie. Podczas drugiej wojny światowej schronienie znalazły tu niektóre skarby kultury narodowej. Niewykluczone, że była wśród nich słynna Mona Lisa.
    Obecnie znajduje się tutaj kawiarnia i herbaciarnia, ogrzewana lub klimatyzowana. Słone i słodkie przysmaki, ciasta oraz napoje, oferowane są w okresie od Świąt Wielkanocnych do Wszystkich Świętych.
    Ciekawostka! Pierwsze drzewka pomarańczowe sprowadziła z Hiszpanii do ogrodów w Blois królowa Anna Bretońska









     Park
    Zamek Cheverny jest wyspą na oceanie pięknych, niezwykle zadbanych trawników. Stanowią one doskonałe połączenie z parkiem w stylu angielskim, w którym rosną między innymi lipy, sekwoje i kilka odmian cedrów. W sezonie można zwiedzić na łodziach i pojazdach elektrycznych park leśny














     Psiarnia
    Cheverny to ośrodek hodowli psów rasy mały gończy anglo-francuski. W psiarniach mieszka około stu trójkolorowych psów. Każdy z nich ma na boku wypaloną literę V – inicjał nazwiska Vibraye.
    Ciekawostka! Psiarnia spełnia wymagania Kodeksu ochrony środowiska naturalnego, Kodeksu wiejskiego i Kodeksu zdrowia publicznego








     Sala trofeów
    Wystawione są w niej najpiękniejsze trofea myśliwskie zdobyte w Cheverny. Naprzeciwko ogromnego kominka znajduje się współczesny witraż Jacques’a Loire’a z pracowni w Chartres.
    Seria dziesięciu obrazów ilustruje różne etapy polowania z nagonką.
    W Sali tej odbywają się również przyjęcia. 







    Ogród warzywno-kwiatowy zaopatruje zamek w kwiaty. Jest niezwykle kolorowy. Wygląda jak wielki bukiet złożony z setek kwiatów i najróżniejszych warzyw. Oparty na nowoczesnym projekcie ogród wykorzystuje w oryginalny sposób różne kolorowe materiały - przykład niebieska ścieżka pomiędzy rabatkami














































 
    Budynki gospodarcze
    Niewielka część dawnego zamku Raoula Hurault przetrwała w renesansowych partiach budynków gospodarczych. Dziś, podobnie jak dawniej, są one wykorzystywane do obsługi posiadłości i administrowania nią.
    Tradycyjny jedenastowieczny gołębnik, oznaka dawnego prawa senioralnego, został przebudowany w szesnastym stuleciu. Obecnie pełni funkcję wieży ciśnień i nawadnia ogród warzywny.
    Ciekawostka! Zamek można zwiedzać przez 365 dni w roku. W posiadłości jest zatrudnionych około czterdziestu pracowników w pełnym wymiarze czasu pracy.  












Zamek Cheverny, 31 lipca 2016 roku

Zamki nad Loarą - linki 
Przystanek pierwszy 
Przystanek drugi
Przystanek drugi ciąg dalszy

Przystanek trzeci
Przystanek czwarty, część pierwsza
Przystanek czwarty, cześć druga 
Przystanek piąty 
Przystanek szósty 
Przystanek siódmy, część pierwsza 
Przystanek siódmy, część druga 
Przystanek siódmy, część trzecia 
Przystanek siódmy, zakończenie 
Przystanek ósmy, część pierwsza 
Przystanek ósmy, część druga 
Przystanek ósmy, zakończenie 
Przystanek dziewiąty, ostatni 

5 komentarzy:

  1. Fascynując mieszkać w miejscu z taką historią ;) i jestem zaskoczona tym, że pałac pozostaje otwarty przez 365 dni...

    OdpowiedzUsuń
  2. Co za relacja..! Kopalnia informacji i piękne zdjęcia. Kiedyś zwiedzałam ten za zamek i jedyne, co mi się nie podobało, to pusta przestrzeń wokół niego, te żwirowe pola...Zdecydowanie wolę, jeśli zieleń jest blisko domu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za przepiękny opis i zdjęcia . Będę tam w maju i wielkim zainteresowaniem czytałam Pani wspomnienia

    OdpowiedzUsuń